Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta FSO Polonez Ślizgacz
»
Złodzieje wycieraczek i trąbnięty poranek
Wpis w blogu auta
FSO Polonez
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1348 razy
Data wydarzenia: 05.10.2013
Złodzieje wycieraczek i trąbnięty poranek
Kategoria: sytuacja na drodze
Ostatnimi czasy o dziwo nic z Poldziną się nie działo!:D Jednak to szczęście nie mogło trwać długo... 3 dni temu wyciągam ulotkę zza wycieraczki i coś mi nie gra... wsiadam do auta. Wysiadam. Chcę wsiąść, jednak nie wsiadam. Nocki źle działają człowiekowi na psychikę
A dzisiaj z rana... co to było! Człowiek skacowany obiecał przyjacielowi i jego kobiecie, że odwiezie ich z rana do domu. 9km chcieli iść po północy do domu, a więc ich zatrzymałem. Dobrze, że auto działa jak końska dawka 2KC, i że można było wieźć dupę po polach. Inaczej bym ich musiał zawieść. Jedziemy więc sobie przez polne szosy, wjeżdżamy do wioski i co? Poldkowi zachciało się krzyczeć. Zaczął sam trąbić :D Musiałem mieć lekko w lewo kierownicę by się uciszał. Jednak to było nie możliwe w jeździe. O co ważne godzina około 8.30 rano. Nie wiem co na to mieszkańcy w domach, ale pod sklepowi bywalcy... tez mieli ciężką noc, więc ich rozumiałem... jeszcze gaz mi się skończył w butli. Zmulał i zmulał aż dałem mu poczuć 95 z "Muszelki". Dostał takiego kopa, że prawie nie zdążyłem wyrobić na zakręcie
Co by nie było demontaż kierownicy stolec dał (dosłownie, musiałem iść w krzaczek się wypróżnić, dobrze, że na ostatnim zjeździe buchnąłem srajtaśmę ze szkoły) i jeszcze 2km jechałem słyszalnie. Jednak nagle się obraził słysząc z moich ust złę słowa jak "ty brzydalu, pójdziesz na szrot", bądź "Nie umyję Cię po zimie" (chciał bym nie dotrzymać tej groźby). Całe szczęście, bo za kolejny kilometr kolejna wieś
Niby tydzień spokojny, ale jednak...
Najnowsze blogi
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 16 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
41
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Do Glotox: Spokojnie, ja doceniam starania chłopaków. Chcą dobrze i to się liczy
Do Bullet_: Teraz 1 zmiany mam, więc ogarnę książkę serwisową, i spróbuję się tam dostać :D
A tak na poważnie to dobrze, że nie miałeś rozwolnienia bo może i by taśmy zabrakło a teraz na wsiach to nawet szkół nie ma.
1. Dzwonek telefoniczny:
target=_blank rel=nofollow>http://imageshack.us/photo/my-images/703/vfwr.jpg" alt=""/>/
1. Żółwik:
target=_blank rel=nofollow>http://imageshack.us/photo/my-images/692/81l1.jpg" alt=""/>/
3. Czajnik:
target=_blank rel=nofollow>http://imageshack.us/photo/my-images/62/hl6l.jpg" alt=""/>/
4. Retro - trąbka:
target=_blank rel=nofollow>http://imageshack.us/photo/my-images/854/z38z.jpg" alt=""/>/
Ale byłby szał na wiosce. Nikt tak nie ma
Pasek piszczał bo wilgoci nabrał, albo jest zbyt luźny, bądź już nieźle przyparciały.
Żeby mieć spokój od klaksona, po prostu wyciągnij odpowiedni bezpiecznik. Spróbuj to rozebrać, poczyścić styki i złożyć od nowa.
Najlepsze, że teraz nie umiem naprawić tej kierownicy. Co by klakson działał
Do sajeks: Ano poczuł... :D i on i ja. Chyba pasujemy do siebie? Na ogół to boję się robić tego klaksona.
Co do wpisu, dawno ich nie było więc potraktowałem ostatnie wydarzenia "Pół żartem pół serio"