Wpis w blogu auta
Audi A4
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1624 razy
Data wydarzenia: 10.02.2013
Zjawiska paranormalne, wymiany i mody :)
Kategoria: zmiany w aucie
Pomimo zimowej aury która jeszcze trzyma, auto spisuje się na medal. W lekkie mrozy wystarczy raz podgrzać świece i pali z pierwszego. W większe przy dobrych wiatrach wystarczą mu trzy podgrzania i ładnie zapala. Spalanie paliwa według mojego ojca, który przez ostatni czas użytkował go prawie na co dzień, jest na poziomie 6-7,5l w mieście.
Mimo o, pojawiło się kilka niepokojących zjawisk w samochodzie.
Jeden z nich to niemożność złapania optymalnej temperatury 90st. Wiadomo, zima, krótkie dystanse itp., ale przy dłuższych wyjazdach zaczęło to wkurzać. Pewnego razu jadąc z rodzinnego Hrubieszowa do Zamościa (dystans niecałe 50km) samochód nie złapał temperatury. Na powrót złapał, ale przy większych prędkościach wskazówka leciała w dół. Co dziwne, przy przy hamowaniu przed przejazdem kolejowym wskazówka automatyczne leciała w górę. Dnia następnego mój rodziciel
I tu powinien być happy end, jednak NIE. Dalej z temperaturą robi tak jak mu się podoba, raz łapie, a raz nie, nie pomaga też tektura przy chłodnicy
Kolejne to skaczący wskaźnik paliwa. Do niedawno miewał takie dni, że waliło mu na dekiel, raz wskazywał pełny bak, za parę metrów już był na pustym
Po tej operacji wszystko wróciło do normy.
I jeszcze. Kiedy wracałem autem do domu od znajomych chciałem wyprzedzić zawalidrogę. Nie chcąc redukować biegu, postanowiłem trochę mu depnąć, w połowie wyprzedzania poczułem nagły spadek mocy, tak jakby turbo się wyłączyło. Głupio było rezygnować z wyprzedzania w połowie, więc redukcja i jakoś dał radę. Dojechałem do garażu. W domu jak zawsze, kiedy coś się zaobserwuje w samochodzie pozytywnego lub negatywnego informuje tatę, z racji tego, że nie znam się na mechanice chociaż takim stopniu jak On
08.02. podjechałem z ojcem na pogaduchy do sąsiada który prowadzi szrot, powiedzieliśmy mu że doskwiera w mojej Audi taka rzecz. Ten poszedł na regały z częściami i po chwili przyniósł identyczny zaworek jak ten który jest jeszcze w aucie. Głupio było brać za free, więc za zaworek daliśmy 5 butelek piwa Perła :D
Niedługo zaworek zostanie wymieniony i mam nadzieje, że problem zostanie zażegnany.
W samochodzie ostatnio wymienione zostały wkłady lusterek zewnętrznych. Prawe ze względu na uszkodzone przewodziki wewnętrzne odpowiedzialne za ogrzewanie, lewe, żeby już nie robić chryi ze względów estetycznych.
Jestem także w trakcie przeprowadzania małej modyfikacji, a mianowicie podświetlenia na nogi w tylnym rzędzie. Jako że z przodu mam takowe jest, to z tyłu tego brakuje. Na razie zostało podciągnięte okablowanie i kostki, teraz czekam na lampki z żarówkami. Kiedy sprawa dojdzie do finiszu, napiszę o tym w kolejnym wpisie
Trochę się rozpisałem, ale mam nadzieję że nie przynudziłem. Niżej zamieszczam parę fotek.
Narazie
Ps. Hejterom podziękuję, nie wysilajcie się :]
Najnowsze blogi
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 17 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Ale jakże by było nudno gdyby nie było nic do roboty przy aucie
A z tym turbo, to juz nie strasz, bo niedawno kupiłem pierwszego w życiu diesla...