Naprawa podłokietnika jest możliwa. Najczęściej puszcza na spawie do ramy fotela i tak było tym przypadkiem. Spawanie bez rozbierania fotela nie wchodziło w grę. Po dłuższych oględzinach zarysował się plan naprawy.

potrzebne:

- stalowe nerwy
- 2 śruby 4x40 + 4 nakrętki
- wiertarka lub wkrętarka - kilka wierteł (2 złamałem)
- piłka do metalu, lub inne narzędzie tnące.

Po pierwsze należy wyciągnąć plastikową bieżnie w której trzyma się podłokietnik (potrzebna siła)

pod plastikiem siedzi metalowy wspornik, który ma zerwane spawy w dwóch miejscach. Naprawa polega na przykręceniu metalowego wspornika do ramy fotela.

Jak?

Należy dopasować metalowy wspornik do ramy fotela. Następnie przewiercić wspornik w dwóch miejscach, razem z ramą fotela, wyciągnąć wspornik.

Rama jest dość cienka i pusta w środku - trzeba ją przewiercić na wylot, od tyłu włożyć śruby tak żeby wystawały jak na zdjęciu, oczywiście dokręcić nakrętką do ramy.

Następnie wkładamy wspornik w fotel, oczywiście śruby wchodzą we wcześniej wywiercone dziury. Dokręcamy nakrętki. Jedyne co u mnie przeszkadzało to dolna śruba która musiałem uciąć zaraz przy nakrętce. Zakładamy plastikową bieżnie i cieszymy się sprawnym podłokietnikiem

Naprawa do najtrudniejszych nie należy, ale trzeba mieć dużo cierpliwości i minimum zdolności manualnych. Co do trwałości naprawy to okaże się podczas użytkowania auta.