Powoli zabiałem się za drobne prace przy aucie. Swoje lata ma wiec w wolnej chwili podgladam go tu i owdzie. Dopatrzylem ostatnio ze tuleje na tylnej belce juz swoje wysluzyly, troche poparcialy. Postanowilem je wiec wymienic. Bylo troche babrania bo nie mam odpowiedniego sciagacza. Dupsko wiec w gore kilka srub 18 out, odkrecenie amortyzatora, zaciskow hamulcowych no i beleczka na zewnatrz. Tuleje kupilem firmy FEBI okolo 80 zl za sztuke. Tanszego badziewia nie ma co montowac bo to sie pozniej zemsci ponowna robota. Czas pracy okolo 4 godzin, dlugo niedlugo ale juz bedzie z tym spokoj. Nie mam fotek z robotty bo troche brudne łapska wiec szkoda aparatu brudzic To było w piątek. W sobotę zabrałem się za wymianę kół na letnie. Trzeba je było umyc wiec skonczylo sie tylko na wyszorowaniu jednego i zapal sie skonczyl. Koła domyłem w niedziele i w ten ze dzien je rowniez wrzucilem na auto. 8 marca piekna data. Ładna pogoda no i Erhard wyglada wreszcie jak powinien. Troche za mocno przylozylem sie do mycia ... wszystkie odwazniki odpadli )) Dzis pojechalem wywazyc kola ... wywazyli i 40 dychy policzyli. Później wybrałem sie na diagnostyke ustawic geometrie zawieszenia i zalatwic przeglad haka tak by do urzedu komunikacji miec kwit. Za geometrie zaplacilem 100ke a za hak 35 zeta. Jeb... li sie z tym ustawianiem a ebali ... jeden myslalem ze zemrze tak harczal ... nie wiem moze cisnienie dzisiaj bylo ch..... Geometria ustawiona, i obylo sie bez trupow. Kolejnym krokiem bedzie chyba olej i filtry, no i rozrzad. A gdzie w czerwcu moze sie wezme za klime. Teraz czekam na cieply dzien bo musze to to swoje auto domyc i nawoskowac. I to juz wszystko...