Producent opon jest mniej ważny. Grunt, by ich rozmiar był taki jak zaleca producent, bo wtedy nie masz przekłamań licznika i innych tego typu problemów.

Do noc123: hej o ile dobrze rozumiem, to mamy tu temat o oponach, czy o silnikach TDI? Wracając do właściwego tematu jaki zadał "noc123", to odpowiadając na Twoje pytanie, ja wybrałem pod moje auto Uniroyal RaniExpert 3, bo na Goodyear EFFICIENTGRIP mnie nie stać.

Do grzesio70: Miałem okazję przejeżdżać się takimi L&K tylko 1.8T i nie zauroczyły mnie,są za drogie jak na swoją faktyczną wartość,droższe niż np.podobne rocznikowo Passaty a wybacz te auta różni przepaść.

Do rekord5: Królowa mazda 6 04r 2.0 CITD z której się przesiał na c-maxa to już mega bezawaryjne auto.

Dlatego poszukuję obecnie ładnej O1 Laurin%Klement ale ma to być full wersja z xenonani i 130km TDI dlatego się nie spieszę.

Do grzesio70: Czyli królowa lawet jest mistrzem świętego spokoju w porównaniu do pięciolatka,czas kupować starsze autka bo za kilka lat gdy obecne kilkulatki się zestarzeją nie będzie czym jeżdzić.

Do rekord5: Miałem to wiem. Sąsiad zapragnął C-maxa 11r 1.6TDCi 168kkm z komisu z Francji. Od roku czyli zakupu auto spędziło 2 miesiące w warsztacie a wpakował 17tys.zł i niby jest sprawne ale nie do końca.

Co prawda mechanik też nie najlepszy ale i tak dobry co do lokalnych rzezimieszków.

Wspomina czasy Laguny 2 1.9DCI 01r w którą przez 100kkm nic nie wpakował.

Mówi że teraz jest w kropce bo sprzedać się nie opłaca a trzymać dalej też strach.

Do MaArek77: Pamiętam długie wieczorne spacery podczas których nie było obaw że ktoś wyskoczy zza roga,tą czystość,brak śmieci na ulicach,teraz już trzeba oglądać się za siebie.Brat mieszka w niezbyt dużym miasteczku w dodatku jego osiedle jest nieco na uboczu więc w tym miejscu jest spokojnie,natomiast w centrum jest już gorzej,bandy czarnych i śniadych "bojowników" są wszędzie,trzeba nie rzucać się w oczy.

Do rekord5: No racja to juz nie te Niemcy co 20 lat temu

Do grzesio70: Dzisiejsze auta to koszmar przy którym nawet 2.0 PD czy 2.5 V6 TDI to fraszka.

Do MaArek77: Przesadzasz pod wieloma względami,jeśli nie trafisz na oszusta to w jakości paliw nie ma różnicy,jeżdziłem i tankowałem w DE,jak wiesz mieszka tam mój brat i wiem co piszę.Nie podaj też swojego obecnego kraju jako wzór,słynny niemiecki "ordnung" to już historia,teraz robi się tam taki syf że niedługo kierunek emigracji się odwróci i będziemy mieli wielu zamożnych niemców jako sąsiadów.

Do MaArek77: Spalanie i to że tylko 2 lata były montowane to nic w porównaniu do dzisiejszych aut.

Do grzesio70: No dletego nieudany ze montowano go tylko 2 lata.
Ten silnik nie jest już na jednej pompie ale na pompowtryskiwaczach. To taka "przejściówka" między starymi 110 koni a nowszymi 130 konnymi TDI.
Zaletą jest 6 biegowa skrzynia, wada jak na taka moc wysokie spalanie.
No i jest czuły na gorsza jakość paliwa
W ogóle w Polsce awarie wielu silników TDI spowodowane sa że w dystrybutorach jest gnojówka a nie paliwo

Dzięki wszystkim za odpowiedź. Nie spodziewałem się, aż tylu komentarzy.

Do skala03: jaki model opon ostatecznie wybrałeś? W ciągu weekendu zamierzam trochę powertować internet i testy opon.

Do MaArek77: Fakt, P7 są cichutkie. Obecnie mam założone jakieś chińskie zimówki z 2015 roku (chyba linglong), które dała mi poprzednia właścicielka. Są głośne, ale byłem bardzo pozytywnie zaskoczony właściwościami jezdnymi na śniegu i podczas deszczu. Auto prowadzi się świetnie, nie wpada w poślizgi, świetnie łapie przyczepność. Byłem w szoku. Tylko minus, że są głośne. A CLK nie ma ramek w szybach, więc na starcie jest trochę głośniej niż w "normalnym" samochodzie.

Do MaArek77: No właśnie dlaczego nie udany?. Większość galaxy/sharan/alhambra ma ten silnik i użytkownicy sobie chwalą.

Do MaArek77: Zbyt szeroko to ująłeś,cichy na trasie,podczas szybkiej jazdy autostradą,niestety nie na mieście ani na podwórku,w dodatku nie 110 tylko 101 a te silniki wiele się różnią.Różnią się też Passaty w nie wyposażone,101 konny poliftowy ma dodatkowe wygłuszenie komory silnika,widać to na fotce w galerii. CR w Octavii jest cichszy od starszego Passata na biegu jałowym i niskich biegach,niestety tylko wtedy.Dodam jeszcze że nowe/młode auta są ciche głównie dlatego że są nowe/młode,gdy będą miały 15-20 lat zostanie ich niewiele,reszta trafi na złomowiska z powodu awarii bezsensownych układów elektronicznych bo kto będzie płacił majątek za ich naprawy.

Do MaArek77: Dlaczego nieudany? Co prawda VW z CR nie jeździłem, ale innymi CR owszem i każdy diesel powoduje wibracje, których przy benzynie nie czuć.

Do luckyboy: to starota, 115 to nieudany silnik.
Pojezdz common railami z vw od 2012 roku.
Mam porownanie z fiatem Bravo JTD czy Fordem Mondeo rok 2011.

Do rekord5: Ciekawe spostrzeżenie, no B5 ze 110 konnym TDI cichy, nie miałem okazji sprawdzić.
No ja obstaje ze cicho to jest w Golfie 7 TDI, nie szumia uszczelki a silnik na 6 biegu do predkosci 160 km/h jest malo słyszalny, moze i lepiej niź benzyna

Mam podobny problem, bo też muszę wymienić opony, a właściwie to miałem. Po kilku dniach spędzonych w necie i czytaniu opinii w końcu wybrałem i zamówiłem opony, w przyszłym tygodniu zakładam nowe letnie opony.
Co do rozmiaru to najlepiej jak założysz takie jakie zaleca instrukcja, ale pogadaj z oponiarzem (wulkanizatorem). Co do producenta to nie sugeruj się tym co masz, może są już lepsze. Ja kupuje model opon który dopiero 3-4 lata temu wszedł na rynek. Choć znalazłem model z 2015 roku, ale dla mnie za drogie. Właśnie kwestia pieniędzy to był największy problem. Ja w pierwszej kolejności sprawdzałem jakie opony mają parametry: oporu toczenia (zużycie paliwa), przyczepności na mokrej jezdni (bezpieczeństwo) i głośność (komfort). Tak wytypowałem sobie 5 opon i dalej czytałem opinie użytkowników i koszt zakupu. A później to już tylko szukałem pieniędzy w portfelu i już wiedziałem które kupić Gdy wybrałem opony które chcę kupić, podjechałem do najbliższego (dobrego) wulkanizatora, który przyznał że to dobry wybór i wytargowałem u niego niższą cenę niż u dalszej konkurencji. Poczytaj oponeo.pl, tanieopony.pl, to coś powinieneś wybrać dla siebie.

Do MaArek77: Właśnie na autostradzie podczas jazdy z prędkościami jakie podałeś dżwięki pochodzące z silnika Passata były praktycznie niesłyszalne.By mieć skalę porównawczą powiem że poza nieco większym szumem powietrza było podobnie jak w Octavi kombi 2.0 TDI z 2012r .Śmiem twierdzić że starsze Passaty były lepiej wyciszone niż o klasę mniejsze,młodsze auta grupy.

Do MaArek77: Zgadzam się. Jeździłem kiedyś Sharanem 115KM 6bieg, fanie zbierał się i stosunkowo mało palił, jednak hałasu robił. W ubiegłym roku miałem okazje nim kawałek przejechać się, to od razu przeszły mi pomysły na zakup diesla - jakbym miał silnik na prawym fotelu Wolę cichą benzynę.

Do rekord5: Powiem tak: "lepsze jest wrogiem dobrego"

Uwielbiam diesla za wysoki moment i niskie spalanie, za elastyczność.
Kiedyś wydawało mi sie że 1.9 TDI to sinik z nieba, ideał.
Ale kiedyś uprawiałem ecodriving, mieszkałem w Polsce i nie jeździłem szybciej niż 120 km/h (takie mamy ograniczenia, po parafii nie smigałem autostradami).

Teraz gdy jezdże trasy Hamburg-Poznań, i przy 140-160 km/h słysze hałas z mojego diesla, gdy brak szóstego biegu który hałas obniża wiem że to stary silnik.

W mieście nie dokucza hałas chyba że ostro sie przyspiesza.

Ojciec miał 140 konne TDI pompowtryskiwacz i było nieco ciszej.

a najnowsze TDI 150 i 184 konie to daje głowę że wielu nie wiedziałoby że to diesel, taka cisza.

Do MaArek77: Ja miałem stare 10-letnie Pirelli P6 w P306, mimo wieku lepiej trzymały na mokrej nawierzchni niż nie jedne nowe.

Do MaArek77: Ciągle narzekasz na głośność TDI PD,ja Passata wspominam jako jedne z najcichszych aut,choć był mocno zajeżdżony w porównaniu do Twoich samochodów. Głośno było na niskich biegach,na mieście i podczas postoju,ponad 80 mocniej hałasowały właśnie opony czy powietrze obiegające nadwozie,czyżby b5 FL był lepiej wygłuszony od sporo młodszej Jetty.

Do mario1942: Jesli chodzi o Pirelli ojciec miał P7 i nic wyjatkowego, ale głosne nie były.
A co do Dunlopa to nie wspomniałem mam kilka lat SP Sport i sa strasznie głośne, a przeciez trudno cos uslyszec przy TDI na pompowtryskach

Takze różnie to bywa...

Do MaArek77: Twoje obserwacje w 100% pokrywają się z moimi.
Dodam jeszcze, że Pirelli mają koszmarną jakość wykonania (niemal zawsze nierówno wyważone), twarde i mocno się ścierają. Sa wyborne na suchym... I beznadziejne na mokrym.
Uniroyal przereklamowany, na suchym średni a na mokrym przeciętny.
Żadnych zastrzeżeń do Bridgestona (sportowe modele dość głośne)...
Ogólnie oprocz niego polecałbym Dunlop Sport Maxx RT - od kilku dni jeżdżę na takich (w sumie 2500 km już na nich zrobiłem) - zaobserwowałem że są cichsze od konkurencji i bardzo przyzwoite na mokrym. W warunkach torowych jeszcze nie testowane, ale przy cywilnym użytkowaniu robią wrażenie.

Do luckyboy: Miałem CPC II i przyznam Ci rację,jeżdziło się na nich fajnie tylko szybko się ścierały.W zeszłym roku kupiłem do Omegi MES i zauważyłem że są twarde,może głównie dzięki wysokiemu indexowi nośności 96.Zużycie bieżnika po przejechaniu ok.10tys.km nie przekroczyło milimetra więc chyba jest nieżle.

Są jeszcze Koreańskie Hankooki, mam takie zimówki i ładnie się sprawdzają.

Ja preferuję Conti - są bardzo dobre w każdych warunkach i komfortowe/ciche. Michelin to twarda guma i robi się na niej więcej kilometrów, tak jak obiecuje producent.

Najlepiej założyć rozmiar jaki zaleca producent, ale możesz popytać np. na jakimś forum merca co ludzie stosują w tym modelu.
Co do marki to najlepiej poczytać jakieś testy opon. Też w Korando mam fabryczne opony Kumho, powiem wprost że pierwszy raz spotkałem się z tą marką, ale sprawdzają się dobrze, nie mogę narzekać.