Właściwie niezbyt się przyglądałem temu "cudeńku" po prostu wziąłem coś co się porusza. Wczoraj więc zatankowałem - trochę ponad 8 litrów - tyle zmieściło się do dwóch baniek jak auto stanęło u wulkanizatora. Wizyta u wulkanizatora była konieczna, uszło powietrze z przedniego koła jak się okazało trzeba było wymienić cały zaworek. trzeba się będzie pobawić bo mnie takie rzeczy doprowadzają do palpitacji serca jak hamulec ręczny - jest i działa ale nie tak jakbym chciał lekko i płynnie tylko twardo i sztywno. Głośny wydech i smród spalin w aucie zwiastuję zużyty i to dość znacząco układ wydechowy - trzeba będzie położyć się pod autem u wydobyć co nieco.
Ktoś bawił się gaźnikiem i trochę chyba przesadził więc to również trzeba sprawdzić. Lewarek zmiany biegów - to chyba stała przypadłość CC muszę zainwestować w komplet naprawczy lewarka i wymienić.