Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Hyundai i10 Pchełka-Mlekopij » Zabić raz to za mało...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Hyundai i10
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1362 razy
Data wydarzenia: 05.02.2012
Zabić raz to za mało...
Kategoria: obserwacja
Teraz już spokojnie mogę opisać co spotkało moją Pchełkę. >-( Otóż 25 stycznia 2012 roku, po przyjeździe do domu, zaparkowałam przodem Pchełkę na parkingu jak należy. Było to przedostatnie wolne miejsce na parkingu. Po prawej stronie Pchełki było wolne jeszcze jedno. Nie zajęłam 2 miejsc ani krzywo nie stała na swoim miejscu. Stała równo po środeczku miejsca parkingowego. Co prawda troszkę burdnawa była. Rano, 26 stycznia, gdy jechałam do pracy, podczas skrobania szyb - zauważyłam, na prawych tylnych drzwiach, prawym błotniku
i prawej części tylnego zderzaka znajduje się wielka (tzn. szeroka na ok 5 cm) rysa. Na błotniku wgniecenie i popękany lakier. Zatrzęsło mnie ze złości. >-( Na miejscu parkingowym po stronie uszkodzonej już nikogo nie było. Gdybym wtedy mogła dorwać gada co tak skrzywdził moją Pchełkę - to chyba bym go zabiła. Sprawca się po angielsku ulotnił. Ani widu ani słychu. Ale cóż trzeba było jechać do pracy. Humor zepsuty na cały dzień. Ale cóż poradzić, trzeba by to jakoś naprawić. Zadzwoniła do agenta z pytaniem o naprawę z AC, i usłyszałam że owszem można, tyle że skutkiem będzie utrata zniżek oraz wzrost ceny na przyszły rok polisy o ok. 700 zł. :-( Po południu objechałam kilku lakierników - ceny od 800 zł do 1.200 zł. Ręce mi opadły. Jechałam zrezygnowana do domu, myśląc skąd wziąć kasę na naprawę Pchełki. W niedzielę kiedy świeciło piękne słoneczko, przeszłam się po okolicznych parkingach i obserwowałam samochody - może któryś miał jakieś ślady po kontakcie z moją Pchełką. Rezultaty negatywne. Po kilku dniach, kopiąc w internecie natrafiłam na usługi autodetalingu i tzw. smart repair. Pojechałam tam i pełna obaw zapytałam co się da z tym zrobić i ile to będzie kosztować. Po obejrzeniu uszkodzeń przez speców usłyszałam że trzeba zrobić renowację i polerkę lakieru na drzwiach, naprawę lakierniczą błotnika i części zderzaka. Zapytawszy o cenę, usłyszałam, że w granicach 350-400 zł. Taka cena była do przyjęcia. Najbliższy wolny termin mieli na 3.02. Wieczorem 02.02. odstawiłam Pchełkę do naprawy. Następnego dnia po pracy odebrałam. Rezultat naprawy jest świetny. Chłopaki postarali się. Żadnego śladu, żadnej różnicy lakieru. Następnego dnia
w słońcu się przyglądałam efektom naprawy - i jest super. Cena, myślę, też jest do przyjęcia. A tego gada, co uszkodził moją Pchełkę, zabić raz to za mało.
Zdjęć nie będzie, bo jak się wkurzyłam to nie miałam głowy do ich zrobienia, a potem przez te syberyjskie mrozy aparaty odmówiły posłuszeństwa. Cóż złośliwość rzeczy martwych. I jak tu nie mówić, że trzynastka nie jest pechowa. Muszę więcej pojeździć, żeby ilość przebytych kilometrów rozpoczynała się na 14, a nie tak jak teraz na 13.
Dodano: 12 lat temu
Do CicheStudio: albo ślepy wyjeżdżał ....
albo był na dwóch gazach ..... i pomroczność ciemna zasłoniła mu wzrok.
Dodano: 12 lat temu
To jakiś ślepy parkował, że koło Pchełki się nie zmieścił :)
Dodano: 12 lat temu
oj szkoda że nie wstawiłas zdjęć moje i 10 też ma rysy typowe zadrapania parkingowe i zastanawiam sie co z tym zrobic
Dodano: 12 lat temu
Do Laasi: Dzięki, a na przyszłość to chyba na bokach Pchełki zamotuję wielkie i ostre kolce, tak żeby każdy bał się podejść, a w przypadku zbliżenia się na mniej niż 20 cm żeby kolce zostawiały swój ślad na autku, które ma ochotę na przytulenie się do mojej Pchełki ;)
Dodano: 12 lat temu
Każda szkoda to jest przykra sprawa ale dobrze,że już załatwione i życzę mniej przypadków w przyszłości. Pozdro:)
Dodano: 12 lat temu
Do midziol: i to tak naprawiona że śladu po rysach nie ma
Dodano: 12 lat temu
Znam ten sam ból ;/. Ważne że Pchełka naprawiona ;)

Pozdrawiam
Dodano: 12 lat temu
Hmmm....Ta utrata składek na taką kwotę to grabież w biały dzień. Z tego wynika że warto zgłosić przy całkowicie skasowanym aucie, lub gdy ktoś mu zafunduje czapkę niewidkę...
Dodano: 12 lat temu
Można tylko współczuć ale co to da , Twoich nerwów i zepsutego humoru nic nie wróci . Uśmiechnij się i pomyśl , że jak dorwiesz drania to więcej będzie miał do renowacji . Pozdrawiam i głowa do góry .
Dodano: 12 lat temu
Do lila40: Podziękować Lila :) Muszę porozmawiać ze znajomym od ubezpieczeń choć jeszcze mam ponad pół roku.
Dodano: 12 lat temu
Do arkadiuszs: O ile się orientuję, po rozmowie z agentem ubezpieczeniowym, to wygląda to tak: po każdej likwidacji szkody w następnej polisie klasa bonus malus jest podwyższana o 2. Do każdej klasy przypisana jest odpowiednia procentowa zniżka. Jak jesteś w klasie np. 5 i masz 50 % zniżki to po szkodzie automatycznie kwalifikowany jesteś o 2 - to do klasy 3 gdzie masz 30 % zniżki. W polisie możesz sobie zażyczyć wariant ochrony zniżek, za odpowiednią opłatą, to przy likwidacji szkody z ubezpieczenia pozostajesz w tej klasie bonus malus co masz, i nie jesteś przerzucany z automatu do góry. Jak faktycznie to funkcjonuje to dokładnie nie wiem, ale chyba tak jest jak wyżej opisałam.
Dodano: 12 lat temu
Do lila40: a na czym dziś polega ochrona zniżek? Wiem, że coś takiego istnieje jako opcja w ubezpieczeniu ale nie mam i nie wiem z czym to się je ;>
Dodano: 12 lat temu
Do huri_khan: Gdybym skorzystała z odszkodowania z AC to następna polisa ubezpieczeniowa byłaby o ok. 700 zł wyższa, i zakwalifikowali by mnie o 2 klasy bonus malus wyżej. Żadna korzyść i obym nie musiała korzystać z ubezpieczenia.
Dodano: 12 lat temu
Do 667patryk: i co komu Pchełka zawiniła?
Dodano: 12 lat temu
Przykra sprawa, ale zawsze lepiej i łatwiej uciec niż przyznać się do winy jak tego wymaga dobre wychowanie

Co do usług autodetalingu i tzw. smart repair. Nie spotkałem się z tym jeszcze ale obawiam się że na aucie w kolorze czerwonym to zrobić łatwo ale podmalować rysę w lakierze metalic, gdzie trzeba zacieniować, dobrać odpowiednio odcień, ciśnienie pistoletu itp i zapylić później lakierem bezbarwnym - ciężko.
Dodano: 12 lat temu
szkoda pchełki i przydałby się garaż :)
pozdrawiam i powodzenia
Dodano: 12 lat temu
Żeby go świnia powąchała!
Dodano: 12 lat temu
"Sprawca oddalił się po angielsku"
[swinka]
Dodano: 12 lat temu
Do 667patryk: Albo odebrał dzień wcześniej prawko;).
Dodano: 12 lat temu
Do xenon58: ktoś musiał troszkę [pub] ,by w takie maleństwo trafić:(.
Dodano: 12 lat temu
Do 667patryk: No właśnie,to nie Hummer.
Dodano: 12 lat temu
Masz ubezpieczenie AC i jeszcze płacisz za naprawę, więc po co ludzie ubezpieczają samochód w wariancie AC ? Kiedy masz zamiar wykorzystać wydane pieniądze ?
Dodano: 12 lat temu
Bardzo mi szkoda Pchełki! Ale dobrze, że wróciła już do zdrowia!
Dodano: 12 lat temu
Do lila40: No no,ale żeby Ci do głowy nie przyszło samej siedzieć i pilnować[nono]bo zimno.
Dodano: 12 lat temu
Rutkowskiego trza by wynająć. On ma sprzęt i ludzi do tropienia takich bandytów. :-)
Dodano: 12 lat temu
Do mamlecz: ja tam miałem na myśli tych co parkując swoje auto rozwalaja innym i znikają.
Dodano: 12 lat temu
Tylko współczuć i życzyć jak najmniej takich przygód. :(
Dodano: 12 lat temu
Do xenon58: Szkoda szkoda i to takie malutkie jeszcze , dużo miejsca na parkingu nie zajmuje;). A tu niespodzianka:(.
Dodano: 12 lat temu
Do MAT86: Ja tam się nie naumiałem parkować, z przykrością stwierdzam. Prostopadłe/skośne OK, ale "koperta" - nijak. A nawet nie mam gdzie poćwiczyć :/ volviakiem to jako-tako czuję tył, za to jak raz Neonem musiałem zaparkować równolegle wąskiej uliczce w Warszawie - jeeezu, jak ja się namęczyłem... W końcu i tak wystawał dobre 20cm z szeregu innych aut.

Ale nikomu bryki nie porysowałem i nie mam zamiaru :D
Dodano: 12 lat temu
Do kurcok: monitoringu brak, chyba że sama w samochodziku założę i na noc będę włączać.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 godzin temu, przez JacK
tyle dni było potrzeba by przejechać 10 tys. km. Generalnie samochód jako taki może być, 150 KM daje sobie radę. Nic nie stuka, nic nie puka, skręca, hamuje, asystenci jazdy działają ...
Dodano: 5 dni temu, przez powerTGS440
Renault Megane III 1.5DCI 95PS 6-gear MANUAL Ogólnie, w ten długi weekend przejechałem 903km, średnie spalanie 4.2litra (nie korzystałem z klimy), trasa ekspresowa S3 (tylko 30km na ...
4 komentarze
Dodano: 5 dni temu, przez powerTGS440
Właśnie minęło 9 miesięcy od kupna P208, przejechane w tym czasie 10.000km, było by więcej, ale od czasu kiedy pojawiła się Meganka to autko jeździ trochę mniej i bliżej, trasy nie ...
4 komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl