Nie długo po zakupie dokonałem zabezpieczenia antykorozyjnego swojej Madzi.Cała operacja trwała kilka dni środki musiały wyschnąć.Starałem się dokładnie wszystko wyczyścić , odtłuścić i zabezpieczyć . Najwięcej roboty było z profilami zamkniętymi to co mogłem rozkręciłem do ostatniej śrubki i popsikałem specyfikiem do profili oczywiście demontaz nadkoli chlapaczy i innych dupereli . Drzwi , progi , podłużnice i słynne nadkola tył w m6.Tu i ówdzie są otwory technologiczne poprzez które można wtrysnąć kilka kropel specyfiku Później kilka dni schnięcia i składanie to dopiero robota. Rozebrać było łatwo ,ale poskładać aby nic nie odstawało i trzymało się na spinkach troszkę gorzej.same preparaty kosztowały ok 400zł valvoline nie licząc innych których niestety nie uwieczniłem na foto.preparaty do odtłuszczanie ,folia, kombinezon, maska itp Co ciekawe poprzedni właściciel również zabezpieczał autko. Środki były bardzo wydajne. Jeżeli ktoś zechce zabezpieczać to konieczne oklej autko folia pistolet pneumatyczny bardzo rozbryzguje środki i trzeba się napocić niemało aby to z lakieru usunąć.Oczywiście mogłem oddać Manie do mechanika-lakiernika ale czy i jak by to zrobił to nie wiem ,a tak kilka dni pracy i wiem co i jak mam .fakt ze mam do tego warunki aby podłubać przy autku pod blokiem ciężko do zrobienia chyba że używa się sprayów
Pozdrawiam Hubert