To mój pierwszy wpis w dzienniku

Co robić rano w aucie? Mam do pracy jakieś 7 km, w miarę bez korków, więc jest to czas na zrobienie czegoś. Tylko co robić w tak krótkim czasie? Bo nudzić się znowu nie wypada. Dziś więc przystąpiłem do ustalenia pozycji za kierownicą. I wszystko byłoby pięknie, gdyby udało mi się ją znaleźć. Gdy podniosę fotel, czuję się jak w autobusie. Gdy go obniżę, siedzę idealnie, ale mam za daleko do kierownicy. Gdy ją obniżę, zasłania zegary

Może kiedyś znajdę idealną pozycję, ale na pewno nie w porannych podróżach po mieście, tylko na jakiejś trasie. Napiszę, kiedy mi się to uda. Tymczasem stwierdzam, że pomimo wielu opcji - regulowane oparcie, wysokość siedziska, kierownica) znalezienie wygodnej pozycji w Colcie CZ5 nie jest łatwe przy moim wzroście. Aha, no i oparcie na drzwiach jest za nisko