Ja miałam B5 (odrobinę młodszego) i żeby nie zawieszenie to nie miała bym się do czego przyczepić, twój jakoś gorzej się jak na razie zapowiada, no ale to na razie, a wszystko czas zweryfikuje. Podzielam opinie poniżej by pamiętać o rozrządzie, jak zresztą w każdym nabytym używanym aucie.

Do glaziu: Parę rzeczy będziesz musiał wymienić. Nikt sprzedając auto nie szykuje go "na żyletę" tylko sprząta i myje. To co zaobserwowałeś to i tak pewnie drobiazgi w porównaniu do "królowej lawet", którą wcześniej miałeś. Mając na uwadze, że zazwyczaj auto sprzedaje się przed czekającymi wymianami to pomyśl jeszcze wymianie kompletnego rozrządu i nie wierz w obietnice sprzedającego, że niedawno był wymieniany. A to, że są stuki to normalka, bo własnie dlatego ktoś auto sprzedał, żeby koszty wymiany poniósł ktoś inny

Koledzy,
Oczywiście, że wycieraczka w porównaniu z innymi problemami, które mogą wystąpić jest błahą sprawą.
Pisałem o tym co na konkretny moment zaobserwowałem.
Doszło do tego kilka rzeczy - nie działające światła długie przy stałym włączeniu (blinda działa), poszły prawdopodobnie zaczepy siedziska od kierowcy i w lewym tyle słyszę stuki. Do wymiany z pewnością jest też olej.

Tak, to wszystko to znów drobnostki porównując z tym, co jeszcze może dziać się z autem. Ale póki co, to jedyne rzeczy, które zmniejszają komfort jazdy...

silniczek pewnie sprawny a wycieraczka nie działa bo ukręciła się metalowa rurka w środku, trzeba zestaw naprawczy ale tanie nie jest jakieś 180zł w serwisie. Generalnie olej wycieraczka jest nie potrzebna

Łooo no to kupa kasy...Zabulisz za nowy silniczek jakieś 100-200zł - majątek.Chyba, że znajdziesz jakiś na szrocie, wtedy jakieś 10zł.
Najpierw polecam sprawdzić bezpiecznik - wtedy ,,naprawa'' zamknie się w paru zł.
Życzę Ci żebyś miał tylko takie problemy.

Do Egontar:
Jasne, ale kolega podszedł uczciwie do tematu.

Nie uszczęśliwiał się na siłę jakimś dobitym TDI, tylko poszukał wersji dającej nadzieję na nieduży przebieg.

Jak mu będzie drogo, to i LPG założy. Jak dla mnie wersja idealna.

Do brzozzhems: Ale cóż może szwankować w Passacie z przebiegiem 222tyś.km, tylko tylna wycieraczka

Do Egontar: Bezpieczną wersję sobie chłopak sprawił. Realista.

Tylko tyle? Toś ty niezły szczęściarz!

Jak dojdziesz z wydatkami do wartości, zakupionego auta, to już nie ma odwrotu...