Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Astra 1.6 Si » Wyprzedzanie na zakręcie... :/







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Astra
EL
Wcześniej jeździł: Opel Omega, Opel Vectra
  • przebieg 178 673 km
  • rocznik 1993
  • kupione używane w 2009
  • silnik 1.6 Si
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 905 razy
Data wydarzenia: 25.09.2010
Wyprzedzanie na zakręcie... :/
Kategoria: wypadek
Nie za ciekawie zacząłem drugi urlop w tym roku - mianowicie kolizją.

Do bezpiecznego osiągnięca celu podróży, Zawoi, gdzie chciałem ponownie wdrapać się na Babią Górę, zabrakło zaledwie kilkanaście kilometrów... Ale od początku.

Wyruszyłem nad ranem z Łodzi by na miejscu znaleźć się przed południem. Pogoda była super, żadnego deszczu, ale nie świeciło też strasznie słońce - widoczność była świetna przez całą drogę.
Po bezproblemowym przejechaniu 250 km zaczął się ostatni fragment trasy - DW957. Niezbyt szeroka, kręta droga prowadząca raz w górę, raz w dół.

Ponieważ kilka miesięcy temu będąc w tej okolicy zauważyłem, że tutejsi kierowcy mają dziwną "manierę" wyjeżdżania z zakrętu tak, że połowa ich auta jest na pasie ruchu w przeciwnym kierunku postanowiłem nie ryzykować i jechałem sobie przez miejscowości na tej trasie z prędkością 50-55 km/h. Niestety nie uchroniło mnie to przed kolizją...

Zniecierpliwiony mieszkaniec Dąbrowy Górniczej jadący za mną postanowił mnie wyprzedzić, gdyż jak potem powiedział "spieszyło mu się niezmiernie". Do wyprzedzania mnie nic nie mam, jak ktoś chce - proszę bardzo, nie biorę tego do siebie czy coś w tym stylu. Ale wyprzedzanie na wzniesieniu przed zakrętem uważam za skrajną głupotę - co też się potwierdziło.

Tak więc zaczał wyprzedzać mnie na wzniesieniu przed zakrętem. Gdy jego auto (Astra II kombi) mnie mijało zza zakrętu wyłonił się samochód (ja go jeszcze nie widziałem bo zakręt był w prawo). Sprawca kolizji zamiast depnąć w hamulec i wrócić na swój pas (za mnie) albo wdepnąć w gaz i wcisnąć się przede mnie (chociaż wątpiłbym w powodzenie Astra II kombi 1.6 nie ma jakiejś ogromnej mocy) - po prostu odbił kierownicą w prawo. Gdyby miał krótsze auto zarysowałby lekko zderzak, albo nawet się zmieścił, ale to było długie kombi... Walną więc tylnym prawym błotnikiem w mój lewy przedni błownik a potem wyrwał zderzak z mocowań.

Zatrzymaliśmy się za chwilę na poboczu w bezpiecznym miejscu, wysiadł, przeprosił, spisaliśmy oświadczenie i każdy pojechał w swoją stronę. Na szczęscie straty nie są wielkie i nikt nie ucierpiał.

Zastanawia mnie tylko jedno: gość miał prawo jazdy dłużej niż ja żyję. Czy on naprawdę nie wie, że w takich miejscach się nie wyprzedza, czy też może zgubiła go właśnie zbytnia pewność siebie i przeświadczenie o własnym doświadczeniu i nieomylności?...

Na zdjęciach zderzak jest już "wciśnięty" na swoje miejsce bo musiałem jakoś dojechac do celu ;)
Ostatnia aktualizacja: 08.10.2010 20:38:57
Dodano: 13 lat temu
Człowiek uważa a i tak dostaje po ogonie. Takim powinni z miejsca zabierać prawko za brak rozumu !!!!!!!!!!!!!!
Dodano: 13 lat temu
Do Falcon_: No niestety tak czasem jest, że nie jesteśmy w stanie wiele zrobić :/
Dodano: 13 lat temu
Do ic3man1982: Gdybym widział co się szykuje (a precyzując - auto jadące z naprzeciwka) to bym przyhamował. Przy mojej prędkości spokojnie by to wystarczyło. Ale nie miałem jak tego zobaczyć. W dodatku szybko stało się strasznie szybko. nawet gdyby sprawca włączył kierunek wracając na mój pas zrobiłby to w momencie wykonywania manewru a więc i tak już by było za późno...
Dodano: 13 lat temu
...ja to bym chyba takich lała...są zagrożeniem dla innych i samych siebie...
Dodano: 13 lat temu
Do Falcon_: Moze jestem nieczuly, ale nie mogles ty przyhamowac?
Dodano: 13 lat temu
Do grzegorzd8: Cieszę się, że skończyło się tylko na uszkodzonych autach a nie stratach w ludziach. Masz całkowitą rację - nigdy nic nie wiadomo, bo nie da się przewidzieć zachowania każdego uczestnika ruchu...
Dodano: 13 lat temu
Do Tomaski: fakt, coś w tym jest ;)
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: W totka też gram, ale niestety jakoś bez powodzenia.... ;)
Dodano: 13 lat temu
oh, żeby to mądrość kierowców dało się mierzyć stażem za kółkiem , to bym tu był chyba jednym z mądrzejszych. Fakt, jeżdżę bez wypadku, ale tu nie ma mądrych, czasami tylko zawodzi wyobraźnia. Przyznaję, niektórych częściej niż innych. Miałeś farta, Kolego, zamiast wybierać się w podróż, trzeba było zagrać w totka. A tak przepadło. :).
Dodano: 13 lat temu
Bezmózgowców nie brakuje.
Dodano: 13 lat temu
Po prostu nie myślący , nie przewidujący facet . Najgorsze jest to , że jedziesz spokojnie , przewidująco , bezpiecznie i zawsze się znajdzie taki któremu się bardzo śpieszy , nie myśli , coś kombinuje itd. itd. Jesteś daleko od domu , w trasie i stoisz potem na poboczu często wściekły , bezradny i zdenerwowany. Czasem wracasz do domu z wycieczki via szpital a autko na lawecie. Dobrze , że się tak skończyło. Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Ja tam myślę, że był stary i głupi. Być idiotą i dożyć znacznego wieku to również jakiegoś rodzaju sukces.
Dodano: 13 lat temu
Jak widać nie tylko ci najmłodsi stażem za kierownicą powodują kolizje. No cóż najlepszym się zdarza - grunt, że facet nie uciekał i że załatwiliście całą sprawę polubownie. P.S. To mogło się znacznie gorzej skończyć. Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Bezmyślnych nie brakuje.
Dodano: 13 lat temu
Faktycznie z opowieści nie wygląda to najlepiej grunt że nic się nie stało Tobie i innym:)
Dodano: 13 lat temu
Nie ciekawie się prezentuje ten twój zderzak
Dodano: 13 lat temu
Dobrze, że autka to jedyne "ofiary". Cóż, rutyna?
Dodano: 13 lat temu
Łączę się w dzisiejszym pechu ale najważniejsze, że wszyscy cali i życzę mimo wszystko udanego urlopu i pięknych widoków na górskich wędrówkach.
Najnowsze blogi
Dodano: 6 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
15 komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17 komentarzy
Dodano: 10 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl