Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta » Wypad rowerowy nad jeziorko.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 975 razy
Data wydarzenia: 16.10.2011
Wypad rowerowy nad jeziorko.
Kategoria: inne
Spontanicznie wpadliśmy, żeby podjechać nad jeziorko.
Było fajnie, pogoda średnia, ale nie padało.
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Niech Ci będzie. Dobrze, że przeżyłem ;-)
Dodano: 10 lat temu
A tam 15km! ;) Było może ze 2 tylko nikt nie przewidział, że z powrotem będzie pod grę!
Dodano: 10 lat temu
Do wer1207: Jest to fakt niezaprzeczalny, że był to hit dnia!
Dodano: 10 lat temu
Do wer1207: Jechałem już dobrym. Wychodzi do pracy mi tyle samo co autem. 30 minut i jestem. No ale po rowerze jeszcze prysznic i przebranie więc wychodzi dłużej finalnie. Natomiast sama droga podobnie. Oczywiście jadą zgodnie z przepisami autem. Gdy jadę tak jak lubię to rower jest w tyle 20 minut (nie licząc przebrania i toalety), a na stratę godziny mnie nie stać...
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Muszę do Ciebie kiedyś podjechać, zobaczysz/poczujesz jak się trochę lepszym rowerem jeździ, to się może przekonasz. Mam tylko 15 km, ale muszę trochę pomyśleć nad trasą, bo rowerem Puławską nie będę na pewno jechał.
Dodano: 10 lat temu
Do Qchar: Akurat! [rotfl]
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Miałem te CIĘŻKIE dni, kiedy to człowiek bardziej myśli o leżeniu niż o jeżdżeniu, to fakt niezaprzeczalny ;-) Cholera z tym rowerem, ciuchów dla córki jej się zachciało co z 15 km w hotelu zostawiła. Następnym razem ona jedzie!
Dodano: 10 lat temu
Wiosna :) samo zdrowie [up]
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Mówią, ze dobry koń po błocie pójdzie. A France zakopał. Ale tu znowu można zwalić na wszechogarniające ciemności.
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Nie zwalaj na rower Waldkowego sąsiada! Wybitnie nie służył Ci wtedy klimat! ;) NIe miałeś wtedy przypadkiem tych dni?
Dodano: 10 lat temu
Do wer1207: Wiem, bo ten co mi pożyczył sąsiad Waldka to była jakaś padaka. Tak ciężko chodził, że jadąc pod górę miałem wrażenie, że w ogóle nie ma w nim łożysk. Natomiast w Jakuszycach nie miałem żadnych problemów, żeby przejechać po górach ~30km i nawet za specjalnie się nie zmęczyłem zbyt mocno.
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: A ze 25 km, zmęczenie zależy też od roweru, przełożeń i sporo od ciśnienia w oponach.
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Dokładnie, chłodno trochę. Jak się trochę przydusi to zimno nie jest.
Dodano: 10 lat temu
Godne naśladowania i zazdroszczenia. Ja swój muszę ogarnąć po zimie i w drogę. :)
Dodano: 10 lat temu
Ile km zrobiliście? Mnie taka wycieczka mogłaby zabić.
W Tyliczu ledwo przeżyłem... ;-)
Dodano: 10 lat temu
To sie chwali! Pogoda jak widac dopisala, chyba tylko z temperatura bylo cos nie tak! :-)
Najnowsze blogi
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
Od początku stuki zaczęły się 2 listopada 2025 doradców na FB i lokalnych co nie miara podejrzenia padały że to panewki lub -- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony -- wtryski ...
3 komentarze
Dodano: 17 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
3 komentarze
Dodano: 18 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej. Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44 komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl