Godzina 19.15 wyjazd do Torunia w celu pośmigania sobie trochę po torze rajdowym. No to jesteśmy na miejscu, powolne objeżdżanie Toru w celu poznania go.

Wijek - moment wyskoczę się odlac.
Doogu - ok
Wijek - to jak chcesz to zrób fotę
Wijek - o kutwa gumę złapaliśmy

Nie tracąc czasu zaraz zabrałem się za wymianę koła. Nagle Doogu pochyla się nad tylnym kołem i mówi coś tutaj syczy czy tylko mi się wydaję.
Cholera drugiego koło dziurawe. Zmieniłem szybciutko oponę i w drogę do domu bo powietrze bardzo powoli schodziło z koła.

Stacja Statoil

Zatrzymaliśmy się w celu dopompowania powietrza, po momencie stwierdziliśmy że drugie koło też jest dziurawe. Totalna załamka no nic powietrza na full i w drogę.

Podsumowanie wypadu:

65 km do domu
3 dziurawe opony
Na trasie zachaczyliśmy chyba z 6 stacji benzynowych z czego na jednej tylko nie mieli kompresora.

Na szczęście udało się wrócic autem na kołach do domu

NIE RADZĘ TAM JECHAC

A co lepsze organizowałem tam spocik aWc i śmigaliśmy po torze dobre 2h i nic się nikomu nie wydarzyło