Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta FSO Polonez Pluszak
»
Wymiana uszczelki zespołu wtrysku
Wpis w blogu auta
FSO Polonez
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 5975 razy
Data wydarzenia: 13.03.2010
Wymiana uszczelki zespołu wtrysku
Kategoria: serwis


Auto było jezdne i normalnie dojechałem do domu. Objawy:
Bardzo głośne syczenie spod maski, słyszalne wyraźnie w kabinie. Syk ustawał po wkręceniu na obroty z czego wywnioskowałem - podciśnienie. To na początku + lekko zachwiany bieg jałowy. Jednak syk nasilał się. Wreszcie zaświecił się CHECK ENGINE, a obroty jałowe ustabilizowały się na około 1200 - wszedł w tryb awaryjny.
Z ciekawości podłączyłem poldka do laptopa: Błąd - przekroczony zakres regulacji obrotów biegu jałowego. Jasne i oczywiste.
Wymiana to 2 minuty, nie będę opisywał. Uszczelka zaznaczona strzałką na foto. Jest to uszczelka łącząca kolektor ssący z modułem wtrysku. Z rzeczy które warto wiedzieć:
1.Zespół wtryskowy przykręcony na torxy.
2.Kupić uszczelkę do 1.6 GLI Boscha a nie Abimexa, bo Abimex ma inną.
3.Po operacji zresetować adaptację komputera (nie chodzi o kasowanie błędów a o kasowanie pamięci block learn) gdyż im dłużej jechaliśmy na przedmuchanej uszczelce, tym bardziej komputer przesunie mapę wtrysku co powoduje zwiększone spalanie i dziwną pracę przez pewien czas po naprawie. Po resecie oczywiście programujemy obroty biegu jałowego.

misiek_staszic
Dodano: 15 lat temu
Do kamillo1982: zasady pracy silników spalinowych nie zmieniły się, idea jest taka sama. A i układy wtryskowe przechodzą tylko kosmetykę związaną z chorymi wymaganiami ochrony środowiska, czyli kolejne normy EURO. A celem tego dziennika jest uświadomienie co poniektórym, iż takie proste naprawy jak uszczelka pod głowicą można zrobić samemu i nie ma się czego bać. A do pisania motywuję mnie kilka osób które oddają właśnie poldki i inne proste auta do mechaników i płacą krocie za pierdółki. Mało tego, większość bierze chore pieniądze, a jednocześnie odstawia fuszerkę "bo to tylko polonez", a potem mamy opinię że jest to awaryjny samochód i nie jest nic wart.


MiLyMaG
Dodano: 15 lat temu
ciagle to samo tylko wiecej rozkrecania i sciagania plastikow :-p


kamillo1982
Dodano: 15 lat temu
Wszystko ładnie pięknie opisane,uszczelka pod głowicą i wskazówki i tu uszczelka wtrysku,tak wszystko ok tylko jak by to było opisane na przykładzie jakiegoś auta z teraźniejszej epoki to może i komuś by się przydało.A takie auto naprawiało się samemu 10-20 lat temu,przy współczesnych autach tak łatwo nie jest....

Najnowsze blogi
Dodano: 6 dni temu, przez MarcinGP
Post sentymentalny, wrażliwi nie czytają:
Macie w pamięci takich ludzi za którymi tęsknicie? Ja tak, i tą osobą jest Andrzejek. Doktor, profesor informatyki stosowanej. Nauczył mnie tego, że ...
30
komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez JacK
nic nie puka nic nie stuka :-) Po podniesieniu parametrów silnika mocy i momentu stał się jeszcze przyjemniejszym w jeździe. A już ma 115 tys.
Ale dzisiaj nie o tym. Dzisiaj o kolejnych ...
10
komentarzy
Dodano: 19 dni temu, przez mrBean_PKS
Cześć!
Po sprzedaży Tundry, jednak brakowało w domu większego auta. Tym bardziej, że ruszyła budowa i czasem może coś trzeba będzie podrzucić na budowę (niekoniecznie m3 płynnego ...
18
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
