Do mariusz-jagi: Dzieki wielkie kolego ściagnąłem sobie ksiazke i zrobie wg opisu

Do damien_r: spróbuj wg tego opisu:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=137819

Mam pytanie do wymiany płynu hamulcowego Odpowietrzenie hamulców to rzecz jasna ale trzeba też odpowietrzyc sprzęgło hydrauliczne. Podpowiedziałbyś mi jak to zrobić Nigdy nie robiłem takich manewrów przy aucie a nie chciałbym sobie jaj zrobić przy sprzęgle.
Pozdrawiam

Do mariusz-jagi: dzięki za info

Do autre2003: Moim zdaniem różnica jest znaczna, zwłaszcza, że tak szybko nie tracą efektywności przy kilku mocniejszych hamowaniach w stosunku do zestawu fabrycznego. Nie są głośne i mniej pylą od wcześniejszego zestawu oryginalnego. Teraz hamulce reagują znacznie szybciej, niż przed wymianą (wystarczy lekko muskać pedał hamulca by w ekonomiczny sposób poruszać się po mieście). Przy wyższych prędkościach przy wspomaganiu przez EBD, ABS włącza się prawie natychmiast. Przy oryginalnym zestawie włączał się ABS już po chwili hamowania z dużych prędkości i przy znacznie silniejszym naciskaniu na pedał hamulca. Ciężko mi to opisać ale polecam taki zestaw ATE PowerDisc.

Mam pytanko, gdyż też pomału przymierzam sie do wymiany jak się sprawują nowe klocuszki z tarczami duża jest różnica między tym co fabryka dała a tym co masz teraz?

Też mnie to czeka, już nawet kupiłem tarcze i klocki.

No jak ładnie to wygląda nowość to zawsze nowość

Do Tomaski: cały komplet tarcze i klocki ATE.

I lux. Dobre tarcze, a jakie do tego przyszły klocki?

Do Aero_: W czasie docierania jeździłem bardzo płynnie praktycznie tylko "ocierając" klocki o tarcze. Praktycznie jeżdżę tylko po mieście, więc dystans 200km wystarczył do ich ułożenia i zapewniły wysoką reakcję na hamulec, aczkolwiek dopiero po przejechanych 400km zdecydowałem się na kilka mocniejszych hamowań z prędkości ok. 110 kmh do 80 kmh. Różnica kolosalna w porównaniu ze zużytymi Motocraft'ami. Współpraca hamulców z układem EBD teraz robi duże wrażenie i poczucie bezpieczeństwa.
Nie jeżdżę techniką "gaz-hamulec" ale temat hamulców traktuję bardzo poważnie. Dobrych hamulców nigdy za wiele

Do mustek3: Tarcze już były w takim matowym kolorze po wyjęciu z pudełka. Wytarły się tylko na powierzchni roboczej.

Teraz juz jak nawet na fajna laske na ulicy sie zapatrzysz, to w kufer auta przed Toba nie uderzysz

Sprawne i mocna hamulce to podstawa

Wyglądają obiecująco!

też musiałbym pomału myśleć o nowych tarczach

Naprawdę fajne tarcze. Jedynym minusem nacinanych tarcz jest to, że pod koniec żywota nacięcia przestaje być widać.
Na plus jest skuteczniejsze odprowadzanie gazów i pyłów.
Co do docierania, to jak po 200km Ci się dotarły to muszę przyznać że szybko. Chyba że jeździłeś tylko po mieście, bo ja swoje docierałem przez ok 1000km.

A te tarcze malowałeś czymś zabezpieczającym czy takie były po wyjęciu z pudełka? Chodzi mi to co jest na pierwszych dwóch zdjęciach.