Czas był już najwyższy. Stare świeczki wyglądały fatalnie...
Kłopotów z wymianą w sumie nie było, do wszystkiego genialnie łatwy i wygodny dostęp, ale... Żeby w prefce dostać się do świec, trzeba wymontować fotel pasażera... potem już szybciutko
Reasumując - bez kłopotów, ale odrobinę czasochłonnie.

Potrzebne narzędzia:

- wkrętak krzyżakowy PH2
- najlepiej mała grzechotka + nasadki 10, 12 i 14
- przedłużka 250mm
- nasadka do świec 16mm

Świece NGK zostały zamienione na platynówki DENSO PK16R11, przewody Sumitomo na Seiwa - były odrobinę dłuższe, ale fajki pasowały idealnie.

Po wymianie świec i kabli odgłos silnika stał się zdecydowanie milszy dla ucha; do tego zniknął objaw delikatnego szarpania przy ruszaniu na zimnym silniku (a myślałem, że to sprzęgło się kończy...)

Zakładam, że od następnego tankowania powinno obniżyć się również zużycie paliwa... zobaczymy