No i nadeszła, upragniona i wyczekiwana przez wszystkich wiosna. A jak wiosna to oczywiście czas na opony letnie i, w moim przypadku, alu-felgi. Na zimówkach auto nie wyglądało jak ma wyglądać więc nie mogłem się doczekać żeby zmienić koła. Chciałem mieć pewność, że zima na dobre odeszła, by nic mnie na drodze nie zaskoczyło i w ostatni weekend uznałem że to ten moment Pisałem wcześniej o konieczności zakupu dwóch opon, tak też zrobiłem. Wybór padł na Bridgestone ER300 Turanza 205/55 R16 91V. W sumie to godzina roboty, wyczyściłem felgi, w czasie kiedy schły, pozbyłem się zimówek (u wulkanizatora byłem wcześniej) i założyłem aluski Alfa Romeo. Końcowy efekt - patrząc na auto uśmiech nie znikał z twarzy