W tamtym tygodniu korzystając z tego że miałem urlop postanowiłem pogrzebać przy aucie a że od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie wymiana obejmy łączącej tłumik środkowy z końcowym to też postanowiłem się tym zająć a więc skoro świt zasiadłem za sterami Audiczki i pojechałem na garaż do brata żeby przy użyciu kanału dokonać pomiarów średnicy obejmy, którą to tego samego dnia jeszcze zakupiłem. Obejma została zakupiona więc nie zastanawiając się przystąpiłem do wymiany choć chęci nie miałem ani za grosz, no ale cóż ile można odkładać a tym bardziej że czas wolny się pojawił, którego wcześniej brakowało? tak więc wjazd do garażu wskoczyłem do kanału popryskałem śruby przy starej obejmie odrdzewiaczem żeby nie potrzebnie się nie siłować a chwilę póżniej przystąpiłem do pracy:D Założyłem obejmę nową na miejce starej, dokręciłem i odpalam...coś nie tak:/ coś przepuszcza;/ brat mi podaje środek do uszczeklniania i mówi że miałem tym posmarować na łączeniach zanim obejmę założyłem. Super! szkoda że wcześniej mi tego nie powiedział oszczędzając mi jakże cennego czasu w końcu urlop, no ale cóż odkręciłem, posmarowałem zakręciłem i próba... no teraz już wszystko gra! Koszt zakupu obejmy to było 30zł, także nie tak żle dorzucam oczywiście fotki obrazujące cały zabieg