Od razu lepiej, no bo po co komu taki ogromny zegarek.

Do Tomaski: Jak wytłumaczysz zatem brak obrotomierza w niektórych np: Audi 80 TDI czy Passatach B4 TDI ?
Po prostu w tamtych czasach obrotomierz był opcją przy pewnych konfiguracjach silnik/samochód.

Do ic3man1982: Cóż - miło czasem jest nie mieć racji

Do Tomaski: Nie chce się mądrzyć, ale ten nowy ma i obrotomierz i zegarek co stawia Twoją teorię na przegranej pozycji

zapewne taki zegar był daleko bardziej potrzebny w dostawczaku, który przecież głównie był przeznaczony dla kurierów i dostawców. Czas to jedna z ważniejszych spraw jakie często muszą oni dotrzymywać. Z pewnością był to zabieg całkiem przemyślany, a może i konsultowany w rynku do którego takie auta miały głownie trafiać. Całkiem możliwe, że to samo autko lecz w wersji osobowej/rodzinnej już miało obrotomierz, a zegarek jako mniej ważny nie był montowany lub gdzie indziej i mniejszy. Cała grupa VW to klocki lego, jak sam twierdzisz kupiłeś licznik i wystarczyło wpiąć wtyczkę i działa. Jaki klient taki wskaźnik (gdyby to latało VW wstawiłby zapewne żyroskop:d)