u mnie przy wymianie klocków z przodu też mechanik "rozruszał" i przesmarował prowadnice zacisku. Konkretnie prawego. Jakiś czas później jechałem prawie 180 km/h i zobaczyłem misiaka z suszarką. hamowałem do przepisowych 70km/h. samochód bardzo mocno szarpnął w lewo (bo lewe prowadnice zacisku były ok). ABS wyrównał tor hamowania i koniec końców było ok., ale z wrażenia prawie "popuściłem" w majty. Gdyby było mokro skasował bym samochód i siebie. Wymieniłem te prowadnice i uszczelki prowadnic. Jak je wyjąłem były całe skorodowane, uszczelki nieszczelne, a smar czarny jak smoła. Polecam wyczyścić i wymienić. koszt części w serwisie 88zł . ( 2 prowadnice i 2 uszczelki). Nic nie ściąga. poza tym jak zaciski w kołach działają nierówno może być kłopot. Miałem kłopoty z hamulcami w kilku samochodach. W mercedesie jak stanął tylny zacisk - przed pożarem uratowała mnie ulewa . w lanosie po naprawie zacisku spalanie spadło o 1 litr /100km , w citroenie tak zagrzałem płyn hamulcowy , że padła również pompa hamulcowa. No i oczywiście klocki zużywają się bardziej z tej lepszej strony więc szybciej będzie je trzeba wymienić . Lepiej to napraw. pozdrawiam

Do Tomaski: tez tak mysle ale jak sie nie ma warunków do wymiany to trzeba dac komuś zarobic ale juz chyba wiecej tam nie pojade fakt ze klocki wyszly tanio bo w kazdym innym sklepie byly po 190 a na necie 169 + przesyłka wiec w sumie wyszlo na jedno tyle ze dziwne sa takie akcje ale juz nie chcialo mi sie klocic o te 40 zlociszy

Hehe 40 wymiana + 40 "rozruszanie". Zarobienie przez "naścibolenie" pozycji na rachunku Dobrze, że kolejne 40 nie wołali za pyłu odmuchanie i kolejne 40 za "demontaż i montaż koła":-/

Oczywiście żaden szanujący się warsztat tak nie robi ale sumarycznie zapłaciłeś i tak malutko. Mnie podliczyli 200 klocki (cena ok, bo za tyle te same kupiłem w hurtownii) i 217 wymiana. W tych samych hamulcach w vectra C koszt wymiany już połowę niższy:D ale uzasadniono, że taki cennik na SAABa jest. Pięknie. Oczywiście wymieniłem osobiście. Uprawnienia mam