Witajcie,
dawno mnie tu nie było, ale dziś wymieniłem w aucie olej więc pomyślałem, że skrobnę słowko bo może kogoś ciekawi jak sprawuje się auto po remoncie silnika.

Będzie krótko: Sprawuje się doskonale - śmiga aż miło.

Od ostatniej wymiany oleju w kwietniu przejechałem jedynie 4363km, a licząc od remontu silnika 5620km. Kolejna zmiana dopiero za 10000.

Myślę, że teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że wszystko jest w porządku, silnik jest w pełni dotarty i po tych 5kkm pracuje idealnie, nie ma żadnych wycieków i nie bierze ani mililitra oleju.

W międzyczasie wymieniłem sobie filtr kabinowy (przeciwpyłkowy) bo coś mi się wydawało (słusznie), że klima bardzo się męczy przy wysokich upałach. Filtr jest w trochę trudnodostępnym miejscu i wymaga nieco pracy żeby go wymienić. Konieczne jest ściągnięcie wycieraczek i plastikowych osłon z podszybia. Trudno mi ocenić na oko, ale po tym jak działał nawiew i po tym jak wyglądał stary filtr, wydaje mi się, że poprzedni właściciel nie wymieniał go... chyba nigdy.
Wrzucam kilka fotek żebyście widzieli o czym mówie