Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Punto PUNTERA
»
Wymiana czujnika położenia przepustnicy. Brak mocy na niskich obrotach.
Wpis w blogu auta
Fiat Punto
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 12775 razy
Data wydarzenia: 01.10.2012
Wymiana czujnika położenia przepustnicy. Brak mocy na niskich obrotach.
Kategoria: awaria
Jakiś miesiąc temu, zdarzyło się, iż punciak podczas ruszania wręcz oszalał, po prostu zaczął się dławic. Objawy ustąpiły dopiero po chwili, a ja wystraszyłem się nie na żarty.
Około 2tygodni temu ruszając spokojnie spod świateł zdarzyło się podobnie. Punciak zabulgotał, zaczął szarpać, dławić i dusić. Tym razem jednak objawy nie ustąpiły. Mimo pedału gazu w podłodze, miał problem ze zbieraniem się, a dopiero przy 4tys obr (!!!) dostawał ‘kopa’. I tak na każdym biegu. Dodatkowo jak się okazało i podczas postoju motor pracował strasznie nierówno, jakby co kilka sekund dostawał odrobinę gazu, a potem znów prawie gasnął. Towarzyszyły przy tym mocne drgania silnika.
Rzut okiem pod maskę nie pomógł. Ostudzenie silnika także. Poziom oleju ok., sam olej ok. Płyn chłodniczy też w porządku.
KRYZYS MINĄŁ- PROBLEM POZOSTAŁ.
Po dojechaniu do domu objawy na postoju niemal ustąpiły. Kultura pracy także się poprawiła. Jednak w czasie ruszania pod górę, czy dodania więcej gazu silnik się dusił i niemal gasnął.
DIAGNOZA
Pomyślałem że to może uszczelka pod głowicą dokończyła żywota. Jednak płynu chłodniczego nie ubywało.
Druga koncepcja, - świece. Ale po sprawdzeniu kabli i każdej świecy po kolei okazało się ze wszystkie pracują.
Kolejna rzecz- zapaskudzony gaźnik. Jednak po jego rozebraniu okazało się, że wszystko jest w normie.
Czwarty podejrzany- czujnik położenia przepustnicy. Odpiąłem go i przejechałem bez niego kilka km. Nie odczułem żadnej różnicy w pracy silnika. Niewiele się zastanawiając, ponieważ i tak planowałem jego wymianę, kupiłem drugi. Ale po jego zamontowaniu także nie było poprawy.
AWARIEN> MECHANIKEN> KASEN W ICH RENCEN.
Postanowiłem, że drożej wyniesie mnie wymienianie wszystkiego po kolei, niż wizyta u mechanika (podejrzewałem uszczelkę pod głowicą, silnik krokowy, uszkodzoną wiązkę czujnika położenia przepustnicy, filtr paliwa, pompę paliwa, świece, wtrysk).
Umówiłem się że zostawię auto w piątek, a w poniedziałek panowie z warsztatu przedzwonią z diagnozą i wycenią naprawę.
W poniedziałek o 16 odebrałem auto. Jak się okazało przyczyną były jednak świece. Jedna dogorywała, ale panowie z serwisu wymienili wszystkie.
Jak zwykle wiele strachu o nic. Wręcz odetchnąłem wciskając pedał gazu.
KOSZTY:
WARSZTAT- 90zł
-Świeca Bosch Super Plus +8 -4x 10zł
-Usługa serwisowa -20zł
-Diagnostyka -30zł
CZUJNIK POŁOŻENIA PRZEPUSTNICY fiat- 50zł
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
56
komentarzy
Dodano: 27 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 28 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Koniec. Pracować musi ktoś, żeby wylegiwać mógł się ktoś.