więc dobra, krzywo wisi bo rury ktoś źle podpasował, dźwięk jest jaki jest, bo bez katów i klapka w jednej rurze która oryginalnie jest sterowana przez zawór od 2.000 obr/min jest cały czas otwarta - tutaj wytnę tą klapę bo temu tak pierdzi- sam uwżam że na wydechu od 2.0 ladniej pracował, kupiłem tłumik środkowy który bedzie wspawany w miejsce rur, dźwięk się polepszy. Wpływ na to ma też pewnie fakt że bema jeździ jeszcze na osprzęcie siemensa, na dniach zmieniam na komplet od boscha większa przepływka itd. O zderzaki sie nie martwcie, niedługo bmw idzie do lakiernika, gleba jak się dorobię to przyjdzie kompletny gwint a jesli nie to tylko przod bo tył stoi dobrze. i jako ze czesto zmieniam zdanie to dalej nie wiem co bedzie :D

Do seba1985: no, niech Ci zrobi.....kanapkę

Do kiego: Jaki pan taki kram, i na łodwrót....

Do sajeks: Ale jak to, tak bez kolacji

Do seba1985: Zawsze jest pora na Telesfora

Do kiego: I wszystko jasne

Do seba1985: and sajeks tyz.Panowie jaka fura taki tuning!

Do sajeks: Jeszcze nie pora

Do seba1985: Teraz podejdź do niej.....

Do sajeks: Załatwione

Do seba1985: pozdrów Dzierlatkę!!!!

Do sajeks: No to żona się uśmiała

Komunistyczny pojazd ascenizacyjny ładniej brzmi.

Silnik faktycznie jakoś dziwnie pracuje.. może skup się na doprowadzeniu auta do porządku a póżniej zmieniaj kieruny, halogeny i pakiety

Na Twoim miejscu pomyślałbym o doprowadzeniu zderzaka do porządnego stanu. Lufy chyba coś krzywo wiszą a dźwięk kojarzy mi się z zajechaną motorynką, ale jeśli Tobie pasi to OK.