Zauważyłem (może raczej wywąchałem) problem w okolicy silnika. Od pewnego czasu czułem dość nieznośny zapach ropy w okolicy silnika samochodu. Niby nic niezwykłego - diesel musi śmierdzieć Umyłem silnik aby sprawdzić czy zapach ten nie jest spowodowany brudnym i zalanym ropą blokiem silnika. Przez jakiś czas zapach nie był wyczuwalny. Kilka tygodni temu zacząłem obserwować niepokojący objaw. Była to niewielka tłusta plama po nocnym postoju, w okolicach przedniego mostu. Zacząłem uważnie obserwować po każdym dłuższym postoju powierzchnię pod samochodem. Plama pojawiała się coraz szybciej, już po 2-3 godzinach była i to coraz większa. Zauważyłem że tworzą się krople na przednim moście i spływają z dyferencjału. Sądziłem że przecieka most, pojechałem do mechanika a ten powąchał i powiedział że to ropa. Po śladach dotarł do pompy wtryskowej. Rozszczelniła się. Mechanik stwierdził że może próbować wymienić ten oring sam, ale lepiej wysłać pompę do serwisu pomp wtryskowych. Po uszczelnieniu podepną na stanowisko diagnostyczne i od razu sprawdzą jej sprawność, wykonają niezbędne regulacje. Wybrałem tę opcję mimo że z założenia droższa. Nie żałuje decyzji. Pompa wróciła po 2 dniach. Silnik pracuje jeszcze bardziej precyzyjnie, że przyjemnie go słuchać. Zmniejszyło się także spalanie. Podsumowanie: Koszt robocizny - demontaż i montaż pompy 300 zł, uszczelnienie, diagnostyka 300 zł. Trochę zabolało ale w przypadku pompy wtryskowej lepiej powierzyć ją autoryzowanemu serwisowi aby uniknąć kłopotów z wtryskiem paliwa, co przekłada się nierówną pracę, kłopoty z zapłonem i inne historie...