Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Audi A6 "Audibus 6 AVANT"
»
Wskaż mi proszę, ile masz...
Wpis w blogu auta
Audi A6
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 848 razy
Data wydarzenia: 02.07.2011
Wskaż mi proszę, ile masz...
Kategoria: awaria
Nie mam obecnie czasu, kasy i ochoty na naprawę, ale może to jest jakiś banał, który można szybko i tanio unieszkodliwić? Czy ktoś z Was miał już taki przypadek w Audi, VW, Skodzie czy Seacie? Bardzo proszę o komentarze, sugestie, porady...
Najnowsze blogi
Dodano: 17 godzin temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
2
komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
9
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
21
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Wyobraźcie sobie, że problem, który tu opisałem, usunąłem dopiero w sierpniu br. Uświadomiłem sobie dopiero teraz, że ponad rok jeździłem bez działającego wskaźnika paliwa, gdy zacząłem przeglądać trochę dziennik kosztów i dziennik pokładowy.
Jak by nie było, sam za problem się nie zabrałem, z czego się ostatecznie cieszę. Problem powierzyłem nowemu mechanikowi i okazało się, że trzeba było wyjąć licznik i coś polutować. Impreza kosztowała mnie 200 zł, ale mam wreszcie spokój ze wskaźnikiem.
Jednak nigdy nie może być spokoju absolutnego, teraz pojemnik na płyn do spryskiwaczy dostał chyba gdzieś dziurę, bo po uzupełnieniu mogę zaraz znów uzupełniać...
Na szczęście zawsze coś na dnie zostaje, bo trochę mogę jeszcze spryskać szyby nawet po długim czasie.
Z tym problemem nie mogę jednak czekać aż rok, bo idzie zima i płyn będzie niezbędny. Umówiłem się z mechanikiem na przyszły miesiąc na zdemontowanie pojemnika i poszukiwanie innego na złomach. W tym miesiącu miałem już wiele innych, sporych wydatków, m.in. nowe opony, ale o tym napiszę w osobnym poscie.
Ale tak a propos, przed awarią wskaźnik raczej bardzo poprawnie wskazywał poziom paliwa, chyba najlepiej z wszystkich, które dotychczas miałem (w innych wozach).
http://www.a6klub.pl/