Po kilku tygodniach jazdy Tico wszystko było ok aż do pierwszego większego deszczu. Okazało się, że woda wlewała się do sprodka na skutek błędnie wymienionej szyby przedniej przez poprzedniego właściciela. Po wlewającej się wodzie to golfa przyznam że trochę się załamałem i zmartwiłem faktem że znowu mam auto z basenem. Na szczęście szybko zlokalizowałem przeciek i postanowiłem go jak najszybciej oraz tanim kosztem usunąć. Postnowiłem kupić silikon przezroczysty, zerwać uszczelki boczne zewnętrzne oraz górną i uszczelnić osadzenie szyby po bokach oraz na górze, poczym przyłożyłem uszczelki aby zostały na stałe na swoim miejscu. Usunąłem nadmiar sylikonu i pozostawiłem do wyschnięcia. Po ok 10 godzinach wylałem trochę wody na autko i niebawem porządnie popadało i okazało się że naprawa była skuteczna oraz co ciekawe zrobiło się trochę ciszej, wczśniej było słychać wpadające powietrze. Szkoda tylko, że poprzedni właściciel nie zainwestował w szybę z przyciemnieniem na górze.