Wraz z pierwszą falą upałów objawił się problem z zamkiem w drzwiach kierowcy. Im wyższa temperatura panowała na dworze, tym większy opór stawiała klamka. Nie czekając na rozwój sytuacji uderzyłem do serwisu, a po regulacji i przesmarowaniu mechanizmu wydaje się, że problem ustał.

Im dłużej jeżdżę moją Bravą, tym bardziej nie mogę się oprzeć wrażeniu, że coś jest nie tak także z przełącznikiem kierunkowskazów. Od czasu do czasu, po zakończeniu manewru skręcania, a zwłaszcza po opuszczeniu ronda, dźwignia kierunkowskazów nie wraca do pozycji wyjściowej. Jest to o tyle irytujące, że sygnalizacja dźwiękowa towarzysząca włączonym migaczom jest bardzo cicha i przy włączonym radiu niemal nie słyszalna. Efekt jest taki, że kontynuuję jazdę nieświadom włączonych kierunkowskazów. Niby problem nie pojawia się często (na tyle, żeby udowodnić usterkę w serwisie), ale zauważalnie częściej niż w Octavii czy niemłodej już Vectrze. Ciekaw jestem czy to rzeczywiście zwiastun zbliżającej się usterki przełącznika kierunkowskazów, czy "ten typ tak już ma"?