W dniu dzisiejszym umówiłem się na diagnostykę przypadłości mojego auta w ASO Forda na ul.Mogileńskiej w Poznaniu. Na początku sprawdzone zostały światła i sygnał dźwiękowy. Tu wszystko OK. Powiedziałem następnie dla serwisanta co mnie boli i przeszliśmy do sprawdzenia przyczyn głośnej pracy silnika. Po kilku minutach przeglądania i nasłuchiwania zapadł werdykt.
Nieszczelny jeden z wtryskiwaczy i co najgorsze luźny łańcuch napędzający wałki rozrządu. To właśnie łańcuch uderza w pokrywę i stąd ten hałas i dwukrotne zapalenie się kontrolki ciśnienia oleju. Koszt naprawy obu usterek w ASO to około 3000 zł na co mnie oczywiście w tej chwili nie stać Niestety systemów ratalnych w takich sprawach ASO jeszcze nie wprowadziło.
Przy okazji dokonałem jeszcze sprawdzenia działania hamulców i układu zawieszenia. Hamulce są sprawne, a amortyzatory tak jak poniżej:
strona prawa oś przednia 30%
strona lewa oś przednia 81%
strona prawa oś tylna 75%
strona lewa oś tylna 76%
Tak więc na dzień dzisiejszy dochodzi jeszcze koszt amortyzatora. W ASO sam amortyzator to 400 zł.
W drodze powrotnej postanowiłem jednak zajechać jeszcze do pobliskiego mechanika. Tutaj koszt wymiany łańcucha i rozrządu to około 1000 zł, ale niestety dopiero za dwa tygodnie jak z urlopu wróci mechanik od silników. Może w innym miejscu uda się szybciej ale jeszcze nie wiem za jakie pieniądze.
Mam tylko nadzieję, że to faktycznie będzie to co powiedzieli w ASO i mój Fordzik będzie już za niedługo zdrowy.