Witajcie,

Wszystkich, którzy pokuszą się przeczytać ten wpis, uprzedzam, że będzie nudnawo i bez rewelacji - po prostu opisałam rutynowe wymiany, bo czas zacząć zapełniać dziennik pokładowy. A ponieważ sama nie lubię wpisów typu "wymieniłem opony", wyłączam ocenianie, bo nie o to tutaj chodzi.

Temperatura coraz wyższa, więc Dinguś zmienił buty. Mój letni komplet to niedawno kupione Hankooki Kinergy Eco. Wybrałam je ze względu na dobry wynik w teście letnich opon przeprowadzonym przez Auto Świat.
http://www.auto-swiat.pl/1-test-opon-letnich-oto-zwyciezcy-naszego-wielkiego-porownania
Mam nadzieję, że będą się dobrze sprawować. Póki co przejechałam tylko kilkadziesiąt km, więc poza ogólnym odczuciem lekkości po zdjęciu zimówek, trudno je jeszcze oceniać.

Autko dostało też komplet nowych filtrów Knechta - oleju, paliwa i powietrza oraz wzniosło toast złocistym trunkiem Elf Evolution SXR 5W30. O ile filtry oleju i powietrza faktycznie wymagały zmiany, o tyle paliwa to już taka moja fanaberia trochę - ale niech już będą wszystkie nowe i jednej marki

Świece mają się dobrze, rdzy na podwoziu - odpukać - brak, natomiast nadchodzi wielkimi krokami potrzeba zmiany tarcz i klocków z przodu. I tu mam pytanie do wszystkich, którzy dotrwali do tego miejsca - czy ktoś miał do czynienia z marką MIKODA i może się wypowiedzieć czy warto? Ceny do mojego modelu wahają się od 50 do 90 złotych za tarcze - w tym malowane i nacinane. Podobnie do oferty Brembo. Będę wdzięczna za sugestie

Odkryłam też, że nie świeciło podświetlenie tablicy z tyłu- nie wiem od jak dawna. Dlatego zaraz po założeniu nowych opon pomknęłam do Castoramy po dwie żaróweczki Philipsa 12v C5W Vision - standardowe, białe światło. Przy okazji kupiłam też "czarnego baranka", którym sobie w wolnej chwili wymaluję spody progów, bo gdzieniegdzie kamienie pozbawiły je warstwy ochronnej.

To na razie wszystko... Następnym krokiem porządków będzie porządne czyszczenie i woskowanie. Może jakaś glinka...

Wrzucam kilka fotek - niestety robione komórką.