Ze względu na mój całodzienny wyjazd do Warszawy i kiepską pogodę - remont się wydłuża. Na razie wstawiłem siedzenia i kanapę z nową tapicerką - wszystko udało mi się wymienić bezproblemowo. Naprawiłem matę grzewczą i w następnym sezonie nie tylko kierowca będzie miał ciepło w dolną część pleców. Złożyłem wszystko dokładnie tak samo, jak fabrycznie, zamieniając tylko pierścienie stalowe na plastikowe opaski.

Zdjęciami wnętrza się nie chwalę - dopóki nie zmienię wszystkich boczków ( w drzwiach) i oparcia kanapy, które na pierwszy rzut oka wydawało się nierozbieralne.

Przejdź do komentarzy

Mocowanie tapicerki siedzenia na "pastylki" - podobno "nie da się" założyć ich z powrotem, po jednorazowym zdjęciu. Mi się udąło - w przypadku obu foteli - bez większych problemów.

Siedzisko fotela z matą grzewczą.

Plastikowe opaski zamiast metalowych pierścieni - oczywiście, potem poucinałem wszystkie niepotrzebne kawałki pasków.

Uszkodzenie fotela - drut po prawej wysuwa się do góry i przebija w końcu tapicerkę fotela kierowcy.

Mocowanie zagłówków.

Mata grzewcza w fotelu.

Dziwny sposób na mocowanie maskownicy fotela - w zatrzask wkecana jest potem śruba. Przy demontażu bardzo łatwo jest je połamać.

Regulacja "twardości" fotela.

Fotel bez tapicerki. W te szpary wchodzą elementy tapicerki, mocowane do drutów w środku fotela na paski.

Siedzisko fotela - widać kable idące z maty grzewczej.