Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy majcher836 » Wczoraj miałem wypadek samochodowy:(







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika majcher836
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2889 razy
Data wydarzenia: 27.08.2010
Wczoraj miałem wypadek samochodowy:(
Kategoria: inne
Witam wszystkich

Dzień wczorajszy zapowiadał się iście dla mnie męczący. Najpierw musiałem o 6 rano pojechać Poli z moją babcią do Wrocławia. Potem o 15 byłem umówiony z mężem kuzynki mojej dziewczyny na przeprowadzkę z Polkowic do Szprotawy. Nie powiem mocno dostaliśmy w kość, ponieważ trzeba było wszystko wnosić na 4 piętro. Wieczór natomiast zapowiadał się iście ciekawy na piwku jedzeniu pizzy i spotkaniu wszystkich z rodziną.

Jednak nie doczekaliśmy się tego dobrego, ponieważ kierowany przez męża kuzynki mojej dziewczyny na wysokości Nowego Dworu wpadliśmy w poślizg i runęliśmy do rowu. Stało sie to gdy już wracaliśmy do Polkowic. Gdy wychodziliśmy z zakrętu kolega dał za dużo gazu, koła tylne straciły przyczepność. Już nie pomogła żadna kontra. Wylądowaliśmy skasowanym Renaultem Clio w rowie. Pogoda była paskudna siąpił deszcz i było ślisko. Jechaliśmy wtedy jakieś 60-70 km/h.

Powiem szczerze że obaj najedliśmy sie niesamowitego strachu. Pamiętam jak wszystko fruwało w aucie, na szczęście nic wielkiego nam sie nie stało:) Kolega oczywiście dostał 200 zł mandat, bo po jakiś 10 min pojawiła sie policja. Na szczęście mieliśmy znajomego laweciarza który przetransportował autko do Szprotawy.

Zamiast o godz 20 być w domu byliśmy o 23.
A co z autem :
-rozwalone lusterko, lampy
-cały do klepania
-zderzaki do założenia
-koła do wymiany
-i pewnie coś układem kierowniczym bo Clio nie chciało skręcać

Na zdjęciach przedstawiam miejsce gdzie to się dokładnie stało oraz robione szybko aparatem autko.
Najważniejsze jednak że nam się nic się nie stało z autkiem oraz nie wiadomo tak naprawdę co będzie z autem:(

Dodano: 12 lat temu
Szczęście w nieszczęściu, że wysoka trawa, niewielka prędkość, brak drzew na poboczu. Renówka pewnie do kasacji, ale dobrze że Wam nic się nie stało! NIestety ze śliską nawierzchnią nie pofikasz. A najgorsza taka jak uczyli na kursach wszelakich, taka zaraz jak pokropi!
Dodano: 13 lat temu
Renówka ochroniła was własnym ciałem a raczej blachą.Patrząc na uszkodzenia autka to spisała się nieźle.
Dodano: 13 lat temu
Dobrze, że w naszym kraju zawsze wszystko jest zaniedbane, to wysoka trawa wam pomogła...
Dodano: 13 lat temu
niezle ale całe szczęśnie dobrze sie skończyło no nie dla mobila ale wam nic sie nie stało,ja niestety nie miałem takiego fuxa jak wy (21dni na ojomie)
Dodano: 13 lat temu
auto nie wygląda ciekawie ale ważne ze wasze d__y całe :)
Dodano: 13 lat temu
Szczęscie że Wam nic się nie stało, samochód to rzecz nabyta.
Dodano: 13 lat temu
Najważniejsze zdrowie i ...przestroga dla innych.

pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Dobrze,że to nie Poli.:)
Dodano: 13 lat temu
Hej,

Przeraziłem się jak zobaczyłem tytuł wpisu bo myślałem, że rozpiepszyłeś biedną Poli... :)

Kamień z serca! :)
Dodano: 13 lat temu
MasterSik dobitnie napisał kto jest winny. Może zmądrzeje ! Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Mam napisać szczerze? Kierowca i tylko kierowca winny. Żadna droga, zakręt, drogowcy, piasek, żwir itp. Kto w deszczu na naszych nawierzchniach pokonuje zakręt przy 70km/h i to jeszcze takim autem? Przecież to kamikaze. Jakby tam stało drzewo to nie byłoby co zbierać z Was. A już myślałem że Poli skasowany, uff. Najważniejsze że jesteście cali. Jazda w takich warunkach nie wybacza najmniejszego błędu i mam nadzieję, że kierowca wyciągnął wnioski z tego wypadku. Następnym razem może nie mieć takiego farta...
Dodano: 13 lat temu
Najwazniejsze, ze nikmu nic sie nie stalo
Dodano: 13 lat temu
Ja też myślałem o Poli,ułamech sekundy i wszystko lata,po chwili cisza ....ja pier...ole żyjemy.Do przyjemnych przeżyc to nie należy.Dobrze że jesteście z nami.[up]
Dodano: 13 lat temu
Uhhh a już się przeraziłem, że skasowałeś Poli... tym bardziej, że ostatnio jeszcze gadaliśmy o takich rzeczach. Z dwojga złego dobrze, że to nie Twoje autko no i przede wszystkim, że nic się Wam nie stało.
Szkoda auta kurcze...
Dodano: 13 lat temu
Co będzie z autem? pozbyć się strucla i kupić coś co nie wypada z zakrętu przy 70kmh;-) Auto, jakie by nie było, to tylko zawsze auto, a rzecz nabyta nic warta przy połamaniach lub kalectwie. Cieszyć się, że dało się wpisa napisać:D
Dodano: 13 lat temu
to nie za bobrze to wygląda.
Dodano: 13 lat temu
współczuje, grunt że jesteście cali, auto rzecz nabyta będzie kolejne.
Dodano: 13 lat temu
Trudno , zdarza się. Dobrze , że Wam nic się nie stało złego. Pozdrawiam
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
2 komentarze
Dodano: 4 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
5 komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
72 komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl