Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Multipla 1.9 JTD Biedron
»
Wariatów nie brakuje...
Wpis w blogu auta
Fiat Multipla
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 731 razy
Data wydarzenia: 10.03.2010
Wariatów nie brakuje...
Kategoria: sytuacja na drodze
Skad sie biorą tacy idioci za kierownicą? Koles wyraźnie miał w dupie to, że mógł kogos na tych pasach zabić, a co go to obchodzi? (dosłowny cytat z pyskówki).
Czy ktoś kiedyś z tym zrobi porządek?
Dzisiaj na szczęście dojazd do pracy spokojny i bez baletów.
Najnowsze blogi
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 17 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
42
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

W Krakowie ruszyła akcja z ulotkami "stop bezmyślnemu parkowaniu". Stają barany blokując tory, chodniki i gdzie tylko im się podoba. www.swietekrowy.pl. Odholowanie to jedyne wyjście... koszt 500zł mandacik (no inaczej nie da się z matołami) + koszt lawety. W sumie 7stówek.
----------
Niestety ale postulując za karaniem tych wariujących: jedyne skuteczne wyjście to sieć radarów, które zliczają średnią prędkość z dystansu między nimi i skutecznie wysokie mandaty z co najmniej 10pkt za wykroczenie:-|
System jaki mają w DE i widziałem w centrum miasta chyba w Holandii.
Jednak tak wielki jest opór społeczny u nas, że chyba to nie przejdzie. W sumie szkoda bo akurat po mieście to szybko nie latam.
To wszystko jest ok ale ... musiało by działać. Gdyby konsekwencja za wykroczenie była czyms nieuchronnym to wystarczyło by miesiąc i ruch w miescie by znormalniał, a tak? Nie ma konsekwencji, ludzie w nosie maja Policję i SM, zresztą same działania Policji i SM tez nie pomagają w ich lubieniu - przykład z czajeniem sie na szczerym polu z fotoradarem, podczas gdy buspasy pełne sa cwaniaków co im sie spieszy.
Problemem jest totalna znieczulica i nawet pieszy, któremu (załóżmy) ćpun prawie po stopach na przejściu dla pieszych przejechał, nie zdeklaruje się na świadka. Pójdzie w cholerę bo się mu spieszy albo już się przyzwyczaił. A wystarczy trzy pełnoletnie osoby z pełnią praw obywatelskich i można TYLE zdziałać
Zwykle jeżdżę w granicach 60 kmh bo jak pisze - nigdzie mi sie nie spieszy. Coś mnie tknęło ( moze stado sępow nad patrolem :D ) i zmniejszyłem sie do 40 kmh. Pomachałem panom rączka na dzień dobry ( ale mieli miny) i pojechałem dalej.
A oczywiście parę km dalej... na buspasie trwał festiwal przepychania się osobówek
Do ic3man1982:
Juz kilka razy widziałem akcje takich młodych dupków w stylu "A ja wam pokarzę!" czyli - ustawianie sie na światłach na pasie do skretu w prawo i... po zielonym wyrywanie do przodu... i wcisk na lewy pas. Albo wymuszanie pierwszeństwa, chamowanie przed kims na złość, trąbienie na 'L'ki, trabienie na auta oznaczone "Niepełnosprawny" i temu podobne. W większości agresywnie zachowują się własnie młode japiszony w dobrych autach, upudrowane panie w wieku ok 50-55 lat w dobrych autach i panowie siwiejący w autach typu A8, porshe itp. Wszystkim sie spieszy i kazdemu sie nalezy miejsce na drodze.
Dziwni ludzie...
P.S. Oczywiście nie mozna generalizować, jednak coś wspólnego tych ludzi łączy... głupota, egoizm...
A problem narasta, bo coraz większa bezkarność - szczególnie w miastach zrobiła się tzw. wolna amerykanka. Każdy robi to co chce, chamstwo stało się regułą. Do tego dołożyć trzeba kompletną nieznajomość przepisów - zauważcie, że 80% kierowców (?) uważa, że włączenie kierunkowskazu (o ile oczywiście to zrobią), jest jednoznaczne z wykonywaniem natychmiastowym tego co zamierzyli...