Witam wszystkich

Chciałbym podzielić sie z wami wrażeniami z wakacji nad Soliną a dokładnie w miejscowości Zawóz koło Polańczyka. Jechało nas 6 osób (3 pary) Zabraliśmy się na 2 auta żeby było taniej. Ja zabrałem wszystkie bagaże a kolega resztę osób + psa. Już na samym początku podróży mieliśmy niesamowitego pecha. Na autostradzie przed Opolem Xantia kolegi uległa awarii dokładnie coś w silniku bo za nic nie chciał odpalić. Wcześniej pojechałem po kable na stacje musiałem się do nich wrócić także nadrobiłem jakieś 50 km i ustawić się jeszcze przeciwnie do kierunku jazdy by podłączyć 2 auta ze sobą. Jednak próba uruchomienia Citroena nie udała się. Tak więc została nam tylko moja Poli 6 osób + pies i bagaże. Po dojechaniu już z lawetą w Niemodlinie doszliśmy po 2 h do wniosku że zawiozę jedną parę z psem do Opola i tam pociągiem będą kontynuować jazdę aż do Przemyśla. Nie wyobrażałem sobie jazdy z 4 osobami na pokładzie i takim bagażem. Auto praktycznie pękało w szwach od tej ciasnoty. Jednak po wielu godzinach jazdy dojechaliśmy na miejsce ok. godziny 14 Jednak ja i moja cudna Poli musieliśmy od razu jechać do Przemyśla po parę z psem Kolejne 200 km i cztery godziny jazdy. Także razem w komplecie spotkaliśmy się po 18 h podróży. Koszmar Byłem tak wyczerpany że wypiłem jedno piwo i poszedłem zwyczajnie spać.

Ilość sierści jaka znajdowała się na tylnych siedzeniach przeprawiła mnie o zawrót głowy. Jednak nic nie mogło mi popsuć wakacji nawet duży sierściuch (nie przepadam za psami).

Wracając do wakacji i samego pobytu było naprawdę warto. Niesamowite zapierające dech w piersiach widoki gór lasów i jeziora przyprawiały o gęsią skórkę. Szczególnie zapora w Solinie wywarła na nas wszystkich wielkie wrażenie. Pływanie sobie na kajakach czy rowerkach wodnych z piwkiem w ręku, wieczorem więcej piwa i grill. To lubię najbardziej. Rano jazda na rowerze górskim Coś pięknego

Nie chcę dużo pisać o samych wakacjach Najlepiej jak wrzucę fotki One oddają w pełni to co tam zastaliśmy.Naprawdę polecam wszystkim urlop nad Soliną. Można naprawdę wypocząć i przy tym się świetnie bawić w gronie przyjaciół.

Zapraszam też do mojego dziennika pokładowego. Tam więcej słów o samej jeździe i mojej Poli

Pozdrawiam