no prosze ... nawet nie bralem pod uwage zmian aerodynamicznych. ale takie zmiany moga zmienic wyglad - a tego bym nie chcial. zamiast zmniejszac spalanie zastanawiam sie czy nie mieszac paliwa 95 z etanolem 85 ktory jest znacznie tanszy. musze zglebic temat czy nie zaszkodzi to silnikowi.

Do bayliner: wiesz jeszcze jeśli chcesz aby auto paliło mniej możesz go aerodynamicznie podrasować, będzie dawać mniejszy opór na wiatr, a z dużego motoru będzie większa różnica niż z 1,4-2,0, brachol ma Mpakiet w becie i mówi że są różnice ale on jest w innym kraju wiec nie mam do czego porównywać jego furę do mojej.

PS. u mnie przy 90 na 5 biegu paliło 4,5 ;D ale jak jechałem 65-68 km/h spalanie pokazało 2,5 ;D, tylko że wiesz depnij bardziej, albo światła i podskakuje ci znów do 5-6 litrów i zabawa się kończy ;D

Do adiskorpion7: dokladnie tak jak mowisz.
Pozatym ja mysle ze dokonujemy wyboru przed kupnem samochodu.
Tak wiec kupujac duzy samochod godzimy sie ze bedzie mniej ekonomiczny i jest troche smieszna sytuacja jak za wszelka cene chce sie zeby S-350 dorownal spalaniem takiemu volvo.

mój pali 6,4 a ja chciałem że by palił o pół litra mniej i też byłem załamany, nie jeże jak wariat po mieście tylko raczej jak emeryt ale i tak swoje bierze. Powiem tak wszystko jest ładne piękne jeśli jest nowe, patrząc na zdjęcia o dużo przyjemniej jeździ się mercem niż Volvo i będziesz bardziej wypoczęty w mercu jeśli pojedziesz do polski niż w volvo. Jak dla mnie twój jest bardziej ekonomiczniejszy niż ta volvianka bo masz prawie 2 krotnie większy silnik. Kiedyś w TOP GEAR był taki odcinek z chaczbekami tanimi, jeden z nich miał właśnie skodę rumster 1,4 tdi to spaliła 7 litrów ropy na 100 ;D. Ja zawsze jestem takiego zdania czym większy silnik tym większa oszczędność na paliwie a jak przyciśniesz to aż miło wbija w fotel mimo że leciutko dotknąłeś pedału gazu.

Ps. u mnie czy innych 2.0-2.2 tdi też uda się uzyskać 3,5 litra na 100- a mój brat ma po lifcie i uzyskał 4 litry ale jechał szybciej ode mnie, tylko że wtedy bym się tak zdziadział że szkoda gadać.

po pierwsze mietek s-ka to nie auto dla oszczędnych,po drugie co tu porównywac-masz auto o kilka klas wyżej niz ten volviak,który nigdy nie bedzie miał takiej jakosci wykonania,klasy nie mówiac o komforcie jak Twoje auto-to sa auta z innych bajek...a co do spalania-no cóz-sam piszesz ze robisz dosyc krótkie trasy-wiec zanim silnik sie rozgrzeje zawsze musi "łyknąc z gwinta".jak w najwieksze mrozy jeździłem jeepem GC to na miescie spalał jakby z wanny wode spuścił...szkoda mi było silnika w takie mrozy na gazie chechłac-spokojnie 20l wciagał,no ale czym sie tu przejmowac-w życiu nie zamieniłbym starej S-ki albo jeepa na jakies nowe eco-volvo w dieslu,które po 4 latach ulegnie samoistnej biodegradacji...

Do debrek3: no i juz cie lubie za te 99l na setke

Do kurcok: moj tez czasem 0.00:D perpetum mobile;P

Nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzy że auto o wadze ponad 1,5 tony, z mocnym silnikiem spala w trasie 4 litry ropy. Chyba przy jeździe z prędkością 60 km/h. To bajki producentów tak jak te że silniki TSI i inne turbo benzynowe palą mało a prawdą jest że często wynik realny a katalogowy to różnica 1-2 litrów (oczywiście więcej).

To samo z dwu cylindrowymi kosiarkami w Nowej Pandzie, które niby palą średnio 4,1 l - to Volvo S60 jest niby oszczędniejsze od Nowej Pandy?

A mój chyba nic nie pali, bo producent nie zamontował żadnego wskaźnika pokazującego spalanie!

Do debrek3: No fakt, apetyt na paliwko mają,ale za to efektywność motoru jest

Do kurcok: bo takie rzeczy to tylko w US cars

Do debrek3: tyle u siebie jeszcze nie widziałem

Do kurcok: chwilowo to mój pali 99L

Do debrek3: mój nawet 0,0 pokazuje chwilami

te 2,5L to chyba było spalanie chwilowe a nie średnie

Może i oszczednośc,ale takie wyłączanie i włączanie silnika w przypadku diesla na dobre mu niewyjdzie jak jezdzi w mieście dynamicznie,chodzi mi o turbine.Może się mylę

Do Tomaski: no wlasnie.... jeszcze na dodatek problem z Iranem

Mów prawdę, wołaj drogo i szybko sprzedaj tanio