Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Suzuki Swift 1.3 GTi
»
Uszkodzony stelaż fotela kierowcy :(
Wpis w blogu auta
Suzuki Swift
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1293 razy
Data wydarzenia: 13.11.2013
Uszkodzony stelaż fotela kierowcy :(
Kategoria: awaria
Otóż nie wiem jakim cudem pękł aluminiowy stelaż oparcia fotela
Czy ktoś wie czy w Warszawie lub okolicy jest może jakiś tapicer który zdjął by skórę ze stelażu i go pospawał lub ewentualnie wymienił na "nowy" (to akurat nie problem bo z innego takiego samego fotela mogę załatwić).
Please help...
Najnowsze blogi
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 16 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Nie ma chyba w naszym kraju dobrych fachowców którzy nie ida na łatwiznę :/
No własnie dlatego sam boję się za to zabierać bo o ile "szmaciany" fotel bym sobie sam mógł w najgorszym wypadku kupić drugi to tutaj już nie jest tak kolorowo a i pieniądze nie sa małe za takie obszywanie na zamówienie...
Wymiana fotela odpada bo jak widać na zdjęciach ja mam skórzane... i to jedyne skórzane w Polsce robione na zamówienie...
Problem w tym, że w przypadku Swifta GTi i zintegrowanych [z zagłówkiem] foteli Recaro nie jest to aż takie proste a dodatkowo skóra zamiast materiału tym bardziej utrudnia sprawę. Pytałem kilku osób i rozłożenie jeszcze jakoś idzie ale poskładanie tego już nie jest takie proste.
Z jednym fotelem się bawiłem kiedyś jak przerabiałem go na fotel domowy i nie jest to aż taka prosta sprawa nawet jego rozbiórka...
Wiesz zanim sie miało własne mieszkanie... ;P