Po rozmowie z Bulletem, oraz kumpel w robocie oraz patrząc na Rudzielca szkoda mi się jej zrobiło. Fałszywa ta moja "Żelazna Dama" ale sporo w nią już włożyłem. Plus potrzeba wygody na Listopadową trasę z Oleśnicy do Świdnicy (1,5h w jedną stronę autem to lepsza opcja niż pociągiem z 2 przesiadkami w 3,5h bez czekania na peronach itp. a dystans to 95km) bądź Wierzbic (nieopodal Kobierzyc, 35km) zmotywowała mnie do poszperania na allegro za tym "Wspornikiem". Dowiaduję się, że to Wahacz Wzdłużny.


Na Alledrogo.pl znalazłem póki co jeden. Pytanie - czy dla mojego rocznika się owy znajdzie. Dodatkowo jutro przejdę się do mojego mechanika - zaufany człowiek. On szybciej i pewniej na jakimś szrocie to dorwie. Póki co znalazłem coś takiego:

http://moto.allegro.pl/wahacz-mazda-tyl-323-mx3-wzdluzny-colt-volvo-i1832726418.html

Cena nie najgorsza, oby tylko było na mój rocznik itp. Jak nie zawsze 12km od Olesnicy jest komis z częściami do aut japońskich. Zadzwonię zapytam a nóż się uda.


Kolejną rzeczą będzie obniżenie tych wysokich obrotach na luzie i 1 biegu podczas postoju. Bo to jednak nie jest miłe dla ucha jak i kondycji serducha auta i właściciela


No i znajomy "Wujka" ma we Wrocławiu swój warsztat. Pogadam z nim czy by przy okazji nie dało rady tam podjechać i tak tylko zerknąć "Po Znajomości" jak się mają inne podzespoły, bez których nie pojadę tak jak teraz. Co by to te 20dni, ok. 4000tys. km w spokoju przejechać :D Czasu niewiele do początku listopada mam czas więc walczymy!


Jeżeli ktoś z was, czytających, bądź posiadających Mazdę miał by namiar na jakiś sklep itp. w którym dostanę owy kawałek kanciastego pręta to proszę o kontakt