Witam
Oto moj raport z kolejnej wyprawy Priusem i kolejne wnioski. Szczegoly sa juz znane z poprzedniej wyprawy wiec tym razem konkrety. Trasa dokladnie taka sama jak wczesniej + codzienne dojazdy do pracy po 15km przez Warszawe.
Tym razem zamierzenie co do pokonania trasy bylo inne. Poprzednio chcialem uzyskac mozliwie niski wynik zuzycia na trasie przy w miare przyzwoitej predkosci. Natomiast ostatnio pojechalem nieco bardziej dynamicznie i przede wszystkim z nastawami tempomatu na wieksza predkosc na drodze ekspresowej bylo tez znacznie wiecej manewrów wyprzedzania.
Rezultat z trasy:
Poprzednio:
Dystans: 305km
Czas: 4h
Spalanie: 4.18L/100km
Postoj: ok 10min (tankowanie)
Tempomat: do 100km/h

Ostatnim razem:
Dystans 305km
Czas 3:35h
Spalanie:
Postoj: nie
Tempomat do: 118km/h

A wiec roznica moze nie jest tak duza ale zauwazalna, co bylo oczywiste do przewidzenia.
Dodam ze ruch na drodze byl podobny w obu przypadkach.
Reszta wpisow to codzienne wyjazdy do pracy. Widac bylo efeket wakacyjnego luzu na drogach Warszawy. Czasy dojazdu byly znacznie krótsze, plynnosc ruchu takze.

Spalanie z trasy podane jest na podstawie komputera gdyz niestety nieznany byl stan w zbiorniku w chwili odbioru pojazdu.
Pozostale wartosci podnae sa z komputera jak i sumarycznie z tankowania.
Ciekawostka: Tym razem spalanie komputera i rzeczywiste prawie sie pokrylo:
Komputer: 4.29/100km
Rzeczywiste: 4.26L/100km

Co do miasta to jak widac z pomiarow 4.5L to absolutny maks w "miejskiej dzungli". Jemu po prostu paliwo nie smakuje.
Nagralem tez filmik jak wyglada taka przeprawa ale jest za ciezki by go umieścić.

Pozdrawiam