Sierpień 2023 - 2600km zrobione w tym miesiącu

Ja po prostu chciałem przejechać się tunelem pod Świną (Świnoujście) a córka nie była w tym roku nad morzem (byłem 2 razy ale bez niej).

Tunel robi wrażenie, ok. 2 km zjazd cały czas w dól, potem ok. 2km podjazd w górę. Trzeba uważać z prędkością, w zależności od natężenia ruchu pokazuje się na wjeździe ile możemy maksymalnie jechać. Pomiar prędkości i monitoring jest, więc należy się dostosować, ja nie mogłem jechać szybciej niż 50km/h.

Oczywiście cisnę ekspresówką S3 z Lubina aż do Wolin, potem trochę wolniej (30km), trwa budowa odcinka Wolin - Swinoujście, za 2 lata będzie fajna trasa.

Na trasie staram się utrzymać prędkość 120km/h (wg. GPS nie duże przekłamanie bo jadę w rzeczywistości 118km/h). Pokonana trasa : Lubin - Świnoujście - Międzyzdroje - Międzywodzie - Dziwnów (zaliczone 4 Bałtyckie miejscowości), potem przez Kamień Pomorski dolot do S3 i HEJA ekspresówką do samego domu (350km).

Całkowity czas podróży 7 godzin 11 minut, czas spędzony na plażach 8h. Pokonany dystans to 819km, średnie spalanie wg. komp 4.5litra/100km. Oczywiście zatankowany na finishu w Lubinie, wyszło realnie 4.7litra/100km.

Lwiątko ma tylko 5-biegową skrzynię biegów, ale to chyba lepiej, nie ma nadbiegu - redukcją się nie bawię, fajnie się zbiera a prędkości obrotowe ma małe, przy 120km/h ma tylko ok. 2350 rpm, dobrze wyciszony - panuje totalna cisza.

4 razy mnie jakieś buraki zirytowali, wyprzedzam z dopuszczalną prędkością 120km/h (S3) a te mi światłami mrugają, gdzie mam zjechać na lewe pobocze ? Fakolec przez okno, gaz w ziemię, 180km/h na liczniku (zajebisty gwizd turbiny) nie wiadomo kiedy (autko ma Chip Tuning Stage-1) pokazałem co Lwiątko potrafi szybko mi w lusterku znikali, po czym noga z gazu, powrót do prędkości dopuszczalnej 120km/h. Uważam, że 120km/h to prędkość wystarczająca, ekonomiczna, nie przeciążająca silnika, nie zamulająca i odpowiedzialna - wiozę żonę i córkę.

Mi nie wolno szybciej jeździć, PRAWO JAZDY to moje narzędzie pracy. Nie rozumiem tego BURACTWA, a WY ?