Plus taki że nie zajmuje mi dużo miejsca i że cena nie jest taka duża. Jezeli będę chciał sobie posłuchać muzyki to mam dobre audio w domu.... Także spokojnie

Do motorzysta: Moc zwrotnicy - dobre, dobre. Reszta - bez komentarza, przykład jak nie robić/nie kupować KD.

Do motorzysta: w domu to co innego - zresztą jak dobrze posklejasz, wygłuszysz i obijesz szafkę to i do auta można wpakować bo zwykły laik nie dojrzy że to samoróbka

Do MarcinGP: hahahahahaha................ - ale powiem Ci Marcin że już wiele różnych patentów widziałem: od kolum z wieży po zwykle głośniki komputerowe w bagażnikach kilku aut

Do MAT86: Mam podobny "sub" przy kompie Creative w zestawie 2.1 tylko chyba większy. Musze sprawdzić czy siedzi nadal za monitorem, bo to może jest mój

Do BlackEasy_: kolego ale ten twój sprzecik to nie tuba!!! tylko subwoofer. Tuba jest w kształcie walca a to twoje to typowa skrzynka

Oczywiscie wtedy koszta by były o połowę większe ale i odsłuch bez porównania . Ale okej, tobie pasuje tuba więc nic nam do tego . A co do głośników w drzwiach to proponuje zacząć od wygłuszenia drzwi a dopiero potem wymienić głośniki

Jeśli tobie pasuje a to najważniejsze to okej ale można było się pokusić o suba typu zamkniętego czyli bez bass reflexu i do tego wzmak i dopiero byś zobaczył/usłyszał potężny bas który wcale nie przeszkadzałby twoim sąsiadom. [dobre wystrojenie i w aucie efekt jest mega]

Do seba1985: ja sie niczego nie spodziewam... Mi się podoba i tyle w temacie.

Do BlackEasy_: Fakt, na wyobraźnię nie mogę narzekać. U mnie nie ma nic do zrobienia przy audio (no chyba że nagranie nowej płyty), stare głośniki pięknie grają, bas czysty i głęboki (sam jestem fanem niskich tonów, z racji rzępolenia na czterostrunowym wiośle - stare dzieje). Także nie marszcz Jakich konkretów się spodziewasz skoro już wsadziłeś to pier{d}zidło do bagażnika

Do seba1985: masz bujną wyobraźnie jeżeli sądzisz że zwykłe nowe głosniki dadzą mi tyle basu ile taka mała tuba,pozatym ma 70 RMS i nie kupiłem ją po to żeby szpanować tylko żeby mieć trochę więcej bassu niż do tej pory.A ty lepiej zajmij się swoją mazdą bo nic konkretnego nie powiedziałeś prócz narzekania i mądrzenia się czego ty byś nie wsadził

Do BlackEasy_: Tak sobie zerknąłem na Twój profil, do AC/DC nie potrzebna jest żadna "tuba". Jeśli dźwięk był lipny to mogłeś w nowe głośniki zainwestować, po 14 latach młócenia mają prawo szeleścić Tego typu szafka w bagażniku kojarzy mi się ze zwichrowanymi przygłupami i ich zdezelowanymi Golfami pod wspomnianą wcześniej remizą. Nie jest to kwestia "mądrzenia", ale jakbyś się zamknął w samochodzie z prawdziwie 150 Watowym sprzętem to bębenki zamieniłyby Ci się miejscami a mózg wypłynął nosem

Do seba1985: ja kupiłem tube bo potrzebowałem trochę basu w aucie a że mały mam bagażnik to mała basowa tuba jest w sam raz... Nie kupiłem tutaj tuby zeby szpanować pod remizą albo coś więc weź idź bądź mądrzejszy gdzie indziej

Pod remizą będzie shał. Fender o mocy 15W kosztuje kilka zylków więcej, ale to pewnie dla tego że te 15W kładą na glebę Twoje 150