Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Citroen Jumpy Robol (służbowy) » Trzeci tydzień razem - trzeci tysiąc kilometrów zarazem







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Citroen Jumpy
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 888 razy
Data wydarzenia: 22.10.2015
Trzeci tydzień razem - trzeci tysiąc kilometrów zarazem
Kategoria: obserwacja
Cześć i czołem!

Ostatnio zmieniłem coś w życiu. Czasami tak trzeba. I oto stałem się Kurierem w pewnej firmie. Zachowam tutaj cenzurę, co by nie lokować produktu i takie tam inne (nie za to mi płacą :P).

Jako swój rydwan dostałem takiego łototo Cytroena. Firmowe paliwo hehe firmowe auto hehe dajesz malina! Jednak nie o tym. Auto dosyć pakowne jak na takiego mini busika. Mniejszy od Jumpera jednak większy od Berlingo (chyba, jak nie trafiłem to niech będzie Reno Kangoo :P). Samochód jak każdy inny. 108tys km jak na 7 lat to nie wiele. Samochód nie ma tragicznej skrętności. Dosyć dobrze się nim manewruje a jeżdżę po wioskach przed swoim miastem, w mieście i za miastem. A oznacza to ciasnotę, wąskie drogi, o ile drogami te trasy niekiedy nazwać można :P Wygodne siedzisko, czytelny kokpit. Silnik troszkę odmuliłem dynamiczną jazdą. Skrzynia działa w miarę ok. Pakowny dosyć nie powiem chociaż czasami brakuje miejsca jak się trafi kilka większych paczek do jakieś firmy po drodze.

Było ogólnie to teraz konkrety:
- Auto dobrze się zbiera, jednak v max to przy 3.5k obrotów 110km. Zasadniczo bardziej ekonomicznym silniczkiem była by ta opcja 2l 102km bodajże. 1.6 przy takiej masie i obciążeniach to troszkę mało. Spalanie jednak z 7.6l komputerowo zeszło na 7.1 i walczę o 7l w porównaniu do mojego poprzednika. 1000 - 1100km na 70l smarków się przejedzie.

- Skrzynia niby nie działa źle. Trzeba instynktownie wbijać nieraz jedynkę, i na czwórce czasami budą telepie zanim się rozbuja. Chociaż coraz rzadziej (nie wiem od czego to zależy, ale poniżej 2tys obrotów nie schodzę, więc nie przez zamulenie).

- Wycieraczki... czasami zawiesi się opcja auto, i nie działa nic. Najczęściej się tak dzieje, jak pada deszcz. Właściwie 3x tak miałem i troszkę mokra szyba przeszkadza ale pracować się da :D

- światła - świecą ładnie, dobrze. Ale do wymiany żarówki trzeba cały klosz do przodu wysuwać. Innej opcji nie ma :P

- Pasy - jak się nie zapnie to piszczy. Dobrze, że środkowy wchodzi w zamek. Szkoda tylko, że język pasa kierowcy nie wchodzi w zamek pasażera środkowego co by czasami nie przepinać pasa na trasie między wsiami.

- światła 2 - szkoda, że nie gasną one automatycznie z odcięciem zapłonu...

- kolor - domyć biały samochód... masakra... bardzo dobra myjnia bezdotykowa, która ma dobre ciśnienie, temperaturę, konkretne środki myjące i wolno źre kasę, myjnia, na której to myję bez problemów a raczej domywam swoje samochody - tutaj bym musiał chyba 1h szorować to auto. Ew wodny papier ścierny, polerka, woskowanie i wuala ^^

Najogólniej reasumując całkiem fajne autko mimo, że francuz, do których jako adept mechaniki oraz już kierowca z jakimś stażem nie pałałem jakąś miłością. Jakąkolwiek miłością. Jeździ, jest funkcjonalny, w miarę ekonomiczny. A co będzie dalej? Zobaczymy. Muszę podliczyć spalanie od nowego tankowania, co by sprawdzić te komputerowe. Powoli będziemy musieli wymienić z przodu klocki, bo przy zmianie opon na wulkanizacji przyuważyłem, że się kończą (szybko jednak łapią hamulce, i dobrze działają). Jak coś konkretnego się wydarzy - postaram się o tym nadmienić :)

Na zakończenie taki plagiat mały Rucińskiego:
Tyry tyy tyy ty ty o!
Jestem ja Kurierem!
W aucie mam paczek kupę!
Zanim jednak je rozwiozę
Włożę pani palca w puuupę!


PS. Jak ktoś nie zna, linka niżej macie :D

Dodano: 8 lat temu
Obijał nie obijał - niemiec w niedzielę tylko na bazar z jabłkami i marchewką co sobotę jechał 10km i ok 15km na niedzielną sumę o 12 :) i tak 6.5 roku ;D chyba od sierpnia 12tys km już zrobione w PL więc kurierzy dużo jeżdża i szybko i nie ma lipy xP
Dodano: 8 lat temu
ten poprzedni kurier sie chyba obijał ze taki mały przebieg ;)
Dodano: 8 lat temu
Kacper jest zajebisty
Dodano: 8 lat temu
Przebieg na dostawczaka rzeczywiście symboliczny - do tej pory na siebie nie zarabiał :)
Najnowsze blogi
Dodano: 7 godzin temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
2 komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
9 komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
19 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl