Ostatnio wiele słyszę haseł o rzekomej akcji "Tiry na tory"
czy jakoś tak. Tak się zastanawiam o co w tej akcji chodzi?
dlaczego tiry na tory a nie na odwrót?

Z tego co się orientuje jest wiele środków transportu, lotniczy, morski, rzeczny, kolejowy i drogowy, najwygodniejszy od drzwi do drzwi.a

Naturalną koleją rzeczy jest że samochody będą mieć wypadki na drogach, pociągi będą się wykolejać statki tonąć.

Zainteresowałem się tą akcją.
Wszedłem na stronę:

http://www.tirynatory.pl/

i poza pustymi hasłami nic mądrego nie wyczytałem.

Ktoś znajomy mówi że w Austrii (o ile się nie mylę) taki transport mieszany się odbywa
Owszem ale dotyczy jedynie tranzytu i ładunków niebezpiecznych, OK!
Ale tam jest infrastruktura, są tory, są wagony
u nas wybudowanie infrastruktury i milionów kilometrów torów plus wagony, na pewno wyniesie więcej niż naprawy dróg.

A jak to się odbije na kierowcach aut osobowych, poza tym że wszystkie ceny wzrosną (wzrost ceny transportu)
nic, tylko długie pociągi pozamykają przejazdy kolejowe na godziny
Aha i będzie więcej wypadków z udziałem pociągów.

Więc dziwie się z skąd na tym portalu hasła "Tiry na tory"
Dla mnie każdy kto powtarza takie hasło, a sam nic w tej sprawie nie zrobi wygląda co najmniej mało inteligentnie i dosyć komicznie

Ps: Kierowcy ciężarówek, róbcie prawojazdy na lokomotywy xD

Pozdrawiam Jacenty