Nie jeżdżę autostradą, z jednego prostego powodu...do nabliższego wjazdu musiałbym się cofnąć ok 10km. Niestety pod Kutnem nie zrobili jeszcze wjazdu i trzeba jechać w przeciwną stronę aby dostać się na autostradę. Sumując dziennie nadrabiałbym ok 40 km na same wzjazdy i zjazdy. Mimo to kiedyś muszę się nią przejechać, jeszcze nie miałem okazji, a warto korzystać póki jeszcze jest za darmo (albo się coś zmieniło i o tym nie wiem). Co do ruchu na tej trasie to teraz jak jest autostrada to większość tirów wjeżdża w Strykowie i jedzie nią na Płock (lub z Płocka do Strykowa), dlatego jest luźniej, jednak nadal jest to najszybsza trasa na Łódź (pomijam stan nawierzchni, który jest o niebo lepszy od trasy na Gdańsk.

Pozdrawiam.

Tak jest w wielu miejscach. Zima Panie to i lód i śnieg i zimno. Trzeba uważać. Ale ostrzeżenie dobre Niestety jest dużo miejsc gdzie nikt nie ostrzeże więc zawsze najlepiej polegać na sobie, a uczyć się na błędach innych U mnie to poza śniegiem są takie wyrwy w asfalcie na wioskach, że kawałki skruszonego asfaltu wszędzie fruwają. Jakby ktoś zaorał. w dziurach woda więc nie wiadomo czy dziura ma centymetr, czy metr głębokości. Ostatnie zęby mi dzwonią i proteza wylata jak jeżdżę po swojej okolicy. A tak w ogóle o czemu nie jechałeś autostradą? Miałbyś i szybciej i bezpieczniej...

Ja, jakoś nigdy nie przepadałem za tą drogą, zimą zdarzało się, że odgarnięty na pobocze śnieg zwężał drogę w wielu miejscach, dodatkowo część zewnętrzna drogi potrafiła być pokryta lodem. Widziałem tam też dwa albo trzy lata temu czołówkę, wyglądało to strasznie. Ruch był tam wtedy spory, przy dużym ruchu część drogi omijałem jadąc z Piątku na Stryków, potem przez Nowosolną drogami Gminnymi i tak było szybciej. Teraz jak jest autostrada pewnie jest luźniej. Sam obecnie wolę korzystać z autostrady jadąc na Gostynin, niż tłuc się przez Kutno.

Jak temperatura wzrośnie, to i lód odpuści.

przy tej pogodzie to norma i to na większości dróg- ciesz się, że na wsi nie mieszkasz, wtedy to tylko
" alt=""/>

Akurat tą drogą jeżdżę codziennie i jak do tej pory nie było takich problemów, zawsze było odśnieżone i aż miło się jeździło. Dodam też, że jest to bardzo popularna trasa, no może teraz straciła nieco na "popularności" z racji autostrady A1 biegnącej nieopodal

LOL Musiałbym tak oznaczyć 3/4 dróg którymi jeżdżę... A teraz to już w ogóle - nie da się normalnie z domu wyjechać Neonem, trzeba się ciągać za traktorem...