Wpis w blogu auta
Saab 9-3
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 970 razy
Data wydarzenia: 18.11.2013
Taka sama ale inna/opony 3+1
Kategoria: inne
postanowiłem podzielić się z wami moim doświadczeniem z norweskim salonem saaba. Wracając do początku, biorąc używane auto na jazdę próbną(odebrałem piątek po pracy/oddałem sobota przed godz. 12) saab miał założone zimówki. Po oddaniu samochodu dyskusje w domu i ostatecznie padła decyzja-KUPUJEMY. Po przebrnięciu wszystkich formalności,rejestracji, ubezpieczeniu odebrałem samochód(umówiłem się aby zmienili koła na letnie bo był już 1 kwietnia). Byłem tak podekscytowany stanem posiadania saaba że do głowy mi nie przyszło by zaglądać do worków z zimówkami(spoczęły w garażu oczekując następnej zimy). Szybko minął sezon letni pod znakiem satysfakcji z jazdy saabem i nadszedł czas zmiany kół na zimowe. Po skompletowaniu zestawu do wymiany kół wziąłem się za sprawdzanie stanu zimówek-które lepsze żeby dobrać pary. Po wybraniu jednej w/g mnie najlepszej dobierając parę ku mojemu zaskoczeniu okazało się że mam trzy opony jednakowe a czwarta jest inna!!! Postanowiłem odwiedzić salon gdzie kupiłem samochód i dowiedzieć się dlaczego tak się stało że jedna jest inna.W trakcie rozmowy w salonie zasugerowałem że prawdopodobnie ktoś pomylił koła na magazynie(zważywszy że mam oryginalne felgi). Pracownik salonu powiedział że jest to możliwe i stwierdził że musi sprawdzić co się stało na warsztacie/magazynie. Mijały kolejne tygodnie bez odpowiedzi, przejeżdżając obok postanowiłem się przypomnieć-tym razem pracownik stwierdził że rozmawiał z szefem salonu i to on musi podjąć decyzje co z tym fantem zrobić. Po kolejnych tygodniach oczekiwania i kolejnym dopytywaniu o rozwiązanie problemu padła oczekiwana lecz zaskakująca odpowiedź/"zamówimy Panu nowe opony(2szt) tej samej marki co pozostałe 3"!!! Moja pierwsza reakcje "SZOK", czas oczekiwania około 2 tygodni. Po niespełna 2 tygodniach odbieram telefon z salonu i słyszę "proszę podjechać na zmianę opon"-tego samego dnia saabik dostał 2 nowe buciki bez żadnych dodatkowych kosztów a wręcz z przeprosinami za zaistniały problem. Podsumowując mój wpis chciałem pokazać jakie podejście do klienta jest w Norwegii(satysfakcja klienta ponad wszystko). Dla mnie jest raczej niewyobrażalne aby polski salon po upływie 6 miesięcy od odebrania samochodu uznał tego typu reklamację/roszczenie z mojej strony. Pomyślałem że warto podzielić się moją przygodą ze społeczeństwem AutoCentrum.
Najnowsze blogi
Dodano: 7 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
15
komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Niestety poniekąd ludzie są sami sobie winni, w Polsce jeszcze mało kto do końca egzekwuje swoje prawa. Firmy czesto traktuja ludzi jak smieci bo wiedzą że ludzie wola machnąć ręka niż domagać się swojego - a to jest błąd.
Wszystkie swoje samochody serwisuje u jednego mechanika i jeszcze nigdy nie miałem żadnych problemów.
Zresztą nie tylko jeśli chodzi o samochody tak jest.
Kupując buty w DE jak mi się odkleiły czubki po niemal miesiącu wymienili mi na nowe bez gadania.
Kiedy miałem kilka lat później taki sam problem z butami tej samej marki kupionymi w Polsce... zaproponowano mi przyjęcie ich do reklamacji i rozpatrzenie sprawy w ciągu... uwaga 30 dni. Jak im powiedziałem o tej samej sytuacji w DE to skwitowali to jednym zdaniem - "To jeździj se Pan kupować buty do Niemiec, tu jest Polska".
Więc podziękowałem, kupiłem klej i sobie sam skleiłem, od tego czasu omijam jednak zarówno sklepy firmy w której kupiłem buty jak i wszystkie produkty firmy której były nietanie jak na polskie warunki buty.
Co do wpisu. W pełni profesjonalnie. Tak powinno być wszędzie.