Kozystajac z nareszcie upragnionego wolnego weekendu postanowilem podzielic sie swoimi spostrzeżeniami z półtora rocznego okresu uzytkowania mojego malego potworka.
Przez ten okres przejechalem nim 12tys mill to jest 20tys kilometrow to i tak sporo zważywszy ze jest to zabawka wykorzystywana glownie w weekendy wliczajac jeden wypad do okola europy.
Odczucia nareszcie po kilku mniejszych i wiekrzych zmianach autko nareszcie przyspiesza hamuje i skreca jak bym tego sobie zyczyl a to za sprawą 275kucykow jakie generuje ten maly silniczek i 4tloczkowych hamulcow i 300mm tarcz z wersji JCW sygnowanych przez brembo nad trzymaniem sie asfaltu jeszcze pracuje do montazu czekaja czerwone sprezyny apexa ktore zgliza podwozie do drogi o 30mm i 6mm dystanse na kazdym z kol.
Suche dane minius przyspiesza w 5.1s do 100 km/h gdzie fabryczne wartosci oscylowaly w granicach 7.2s
Ale coekawszym i jednoczesnie powodujacym woekrzy usmiech na twarzy sa wartosci uzyskiwane w prubach elastycznosci od 80 do 100 km/h na 3cim biegu w 1.2s co do predkosci maksymalnej to ja zawsze jezdze zgodznie z obowiazujacymi limitami a tak serio licznika brakuje woec jest dobrze
Spalanie no coz jedyne co moge powiedziec to ciesze sie ze paliwo na wyspach jest tanie .
Autko przez ten czas przeszlo szereg modyfikacji leprzych i gorszych z czego
jestem szczegolnie dumny to poza zmiana walka rozrzadu resztę modyfikacji wykonalem wlasno recznie.
Co mi nieodpowiada to jego budowa i wykonie jest na naprawde srednio kiepskim poziomie no i zdecydowanie za maly bak paliwa ktory musze uzupelniac po każdych 200-220 km latania.
Najblizesze plany:
Zmaina kolektora wydechowego
Zakup u zmiana na wiekrzy wlotu powietrza na masce zeby doprowadzal więcej zimnego powietrza do Intercoolera
I dynamicznie wykonywane nowe mapy silnika
Dzięki i pozdrawiam