Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta BMW Seria 3
»
Szkolenie doskonalenia jazdy i dużo "ALE"
Wpis w blogu auta
BMW Seria 3
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 969 razy
Data wydarzenia: 18.09.2016
Szkolenie doskonalenia jazdy i dużo "ALE"
Kategoria: inne
Nie twierdzę, że przejechane jakieś 200 tys. km nie dały mi niczego, ale ...
No właśnie to "ALE".
Ilość przejechanych kilometrów dużo daje, z czasem człowiek uczy się przewidywać niektóre sytuacje na drodze, zachowania innych kierowców no i znowu "ALE", ale nie da się wszystkiego przewidzieć, więc trzeba umieć jak wyjść z danej sytuacji - z reguły mało przyjemnej - czytaj niebezpiecznej.
ALE od początku. Już dawno temu zacząłem się zastanawiać nad kursem doskonalenia jazdy no i w końcu to zrobiłem.
Wybrałem szkołę w Bednarach pod Poznaniem.
Przed samym kursem myślałem - super będzie niezła zabawa, wysoka dawka adrenaliny no i się nauczę lepiej panować nad samochodem - to było jeszcze piątek.
Sobota, godzina 10:00 - początek kursu, krótkie wprowadzenie no i jazda ....
Na początek rondo z matą poślizgową - z wszystkimi systemami włączonymi fajnie - można trochę powariować. Bez kontroli trakcji - też dobra zabawa - można było wyczuć samochód co można a czego już nie wolno (albo nie powinno się robić). Dalej, także po macie poślizgowej, zakręt w prawo i w lewo, a na środku hamowanie - hmm pierwszy raz trawa, drugi też. Kolejny ciut lepiej, ale im szybciej tym samochód mniej słucha, wróć - to ja nie umiem go kontrolować. Kolejny element - szarpak (dla nie wtajemniczonych to taka płyta, która wprowadza samochód w poślizg nadsterowny - przesuwa tył samochodu w którąś ze stron - tak, że tył leci jakieś 1,5m w prawo lub w lewo). Polecenie - jechać maks 40 km/h. Myślę - co to za prędkość phii. No i jazda - pierwszy raz - hmm obróciło mnie - ALE to pierwszy raz. Drugi jakoś się udało jak zastosowałem się do poleceń - patrz tam gdzie chcesz jechać - tzn 500 m przed siebie. Dalej ciut szybciej 2-3 km/h. No i znowu - phii tylko tyle? Jakby to powiedzieć 2-3 km/h zrobiły taką różnicę, że sporo się namęczyłem, żeby nie obróciło (oczywiście udało się za którymś kolejnym razem). Dalej w sumie chyba najbardziej rozrywkowy element, chociaż też jak się okazało nie robiłem dokładnie tak jak trzeba - slalom na suchym - po trójkącie - jedna prosta w miarę prosto - duże odstępy, potem na kolejnym szykana i dalej slalom, ALE już ciaśniejszy. Opony nieźle rozgrzałem po 20 min jeżdżenia - było dobrze - na tyle szybko, że co chwilę musiałem zwalniać bo dochodziłem samochód przede mną. Na koniec - hamowanie awaryjne - 100% mata poślizgowa, 50/50 mata/sucha oraz 100% sucha nawierzchnia - odległości do zatrzymania na macie? Z 50 km/h - 30 m, 70 - już 60 m, a z 90 km/h - mata mi się skończyła (mata ma 100 m). Dla porównania droga hamowania na suchym z 50 km/h wyniosła 9 m, a nie 30 m - jak na mokrym. Na koniec - awaryjne hamowanie na macie i slalom. Do 70 km/h - dało się opanować - powyżej 70 - moje błędy (m.in. zbyt mocno skręcona kierownica) i prędkość dawały rezultat jazdy prosto.
Kończąc kurs doszedłem do wniosku, że trzeba tam wrócić i jeszcze raz poćwiczyć, bo jeździć może i umiem, ALE w sytuacjach ekstremalnych może być BARDZO trudno.
Podsumowując - takie szkolenia POWINNY być OBOWIĄZKOWE dla K A Ż D E G O !!!!!
Uczą pokory i innego myślenia na drodze. Polecam wszystkim taki kurs - najlepiej co jakiś czas jak się da.
Ostatnia aktualizacja: 18.09.2016 02:47:39
Najnowsze blogi
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 17 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
42
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Najważniejsze, ze wyciągnąłes wnioski z tego szkolenia.
Cieszy mnie informacja o kolejnym takim centrum szkoleniowym w Poznaniu. Skoda uruchomiła już swój Autodrom w Komornikach. Nic tylko planować szkolenie!
Do MaArek77: Jeździłem po drogach Niemiec, Belgii, Holandii i takich debili na drogach jak u nas to nie widziałem nigdzie. W jakim szoku musi być taki zagraniczny obywatel, gdy wjeżdża na nasze polskie drogi
A jedna z pierwszych lekcji zmiennych warunków to, gdy nasze zrywne na codzień auta wypakujemy pasażerami, bagażami i okazuje się, że nie przyspieszają już tak szybko. A co gorsza, nie zatrzymują się tam, gdzie zazwyczaj moglibyśmy to przewidzieć.
Trzeba znac nie tylko swoje umiejetnosci ale takze mozliwosci auta.
Wyprzedzanie na 3 go 80 konnym autem to nic madrego.
Ald jest i druga strona. Niektorzy mysla: mam 200.koni zawsze zdaze i wszystko mi wolno.
Bład