No i zaliczyłem pierwszą dłuższą trasę CR-Vką.

Google maps się gubi więc tym razem opis trasy:

sobota: Kamionki - Gniezno (S5)- Toruń - Gronowo (nowy zjazd z A1 na Olsztyn) - Brodnica - Olsztyn - Lidzbark Warmiński - Bartoszyce
wtorek: Bartoszyce - Lidzbark Warmiński - Olsztyn - Brodnica - Gronowo (nowy zjazd z A1 na Olsztyn) - Toruń - Gniezno (S5) - Poznań (M1 - starszemu synowi obiecałem dinozaury) - Kamionki

Na początku liczby:
- całkowita trasa: 845,70 km
- całkowity czas jazdy bez postojów: 11 h 22 min
- całkowity czas jazdy z postojami: 13 h 45 min (no cóż - 3-miesięczny maluch bywa kapryśny)
- średnia prędkość (bez postojów): 73 km/h
- średnie spalanie (wg. komputera): 8,2 l/100 km (sądzę, że jak zatankuję będzie niższe)

Wrażenia:
- drogi - typowe polskie - kiedyś trasa za Gnieznem (16) to był jeden z lepszych odcinków - aktualnie - połatana , w sobotę brak korków, we wtorek niestety się zdarzyły - polska rzeczywistość mijanka - pół godziny w plecy
- jazda CR-Vką - super
* wyciszenie: bardzo dobre - dobrze "wyłapuje" dziury i nierówności, brak słyszalnego szumu powietrza
* dynamika: trzeba wkręcić od 4tys. - 7tys. obrotów wtedy się leci
* komfort jazdy: fotele wygodne, nie czuje się długiej trasy

Mała dygresja - Święta Wielkanocne
tradycyjnie jak to bywa w Lany Poniedziałek - rano z Teściem odśnieżyłem podjazd, potem z synem porzucaliśmy się śnieżkami i ulepiliśmy bałwana (na zdjęciu)

2013-04-05 - update
po zatankowaniu po trasie i przejechaniu ok. 130 km (miasto-trasa 50:50, gdzie normalnie palił ok 9l/100km) spalanie wyszło 8,02l. Czyli na trasie wyszło ok. 7,8-7,9l/100 km. Jak dla mnie kolejny "plus" CR-Vki