Co by nikt nie mówił, że albo coś maluję na czarno, albo naklejam stickersy . Ostatnio większą uwagę poświęcam eksploatacji gdyż coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że auto zostanie u mnie na dłużej. Po wymianie termostatu, cieczy chłodzącej i uszczelnień silnika przyszedł czas na walkę ze stukami i pukami wszelakimi. Na pierwszy ogień poszedł sworzeń dolnego wahacza po stronie kierowcy, który na dziurach generował wszystkie możliwe nutki, tony i stuku puku. Był już mocno wybity i wręcz zagrażał bezpieczeństwu. Kumpel ostatnio pokazywał zdjęcie co się dzieje z kołem i ogólnie przodem samochodu gdy sworzeń mówi baja w czasie jazdy...

Wybór padł na sworzeń japońskiej (:E) firmy 555 lub też Three Five. Oczywiście made in Japan .

Sworzeń wahacza dolnego 555 J14003 59zł.

Wymianą zajął się sąsiad w swoim warsztacie. Skomplikowane to podobno nie jest, ale na pewno bez kompletu narzędzi byłoby uciążliwe...A nie bardzo mam teraz czas na unieruchomienie samochodu.