Do morone: no akurat w kwestii olejów stoję na stanowisku, że są wszystkie są rozlewane z jednej beczki - byle lepkość była odpowiednia. Widziałem wyniki testów porównawczych między "olejami-olejami" a castrolem gtx magnatec. Wniosek? W normalnej eksploatacji różnica absolutnie niezauważalna. Minimalnie mniejsze tarcie przy ekstremalnym wykorzystaniu silnika (wyścigi, rajdy itd). M.in. dlatego olej olejowi równy. Każdy mechanik powie, że dolewki śmiało można robić dowolnym olejem - byle klasa lepkości się zgadzała. Gdyby między nimi była jakaś duża różnica, takie akcje nie miałby prawa bytu Pozdrawiam!


ps. faktycznie, nie czas a kilometry spływają nieubłaganie

hehe, nie czas, a kilosy

Ja mój wymieniałem w maju, a znów mit 7tyś na blacie przybyło
pozdrawiam

ps: dobry olej