Witam was LT-ek właśnie został sprzedany. Po ponad miesiącu głoszenia.
Przez ten czas miałem 4 oględziny z Łodzi,Kielc,Tarnowa i dzisiaj finalne z Pacanowa koło Buska Zdroju. Więc rejestracja będą TBU.
Jako że jeżdżę tą drogą średnio 2 razy w tygodniu myślę że będę go widywał ma ponoć wozić cebulę i ogólnie służyć w gospodarstwie rolniczym.

Powiem szczerze że dzisiaj rano jak wstałem aby go rozładować trochę żal mi się go zrobiło i przyszło kolejne zastanowienie czy znajdę lepszy najbardziej do mnie to przemówiło że jest po prostu dla mnie za mały i potrzebuję większych gabarytów.

Użytkowałem go dokładnie 3 lata mija w 11 Lutego przejechałem równe 70tys.km i na prawdę nawet raz mnie nie zawiódł zawsze rano odpalał pomimo mrozów -25C chwilami. Na trasie również nic się nigdy nie zepsuło jedynie sprawy eksploatacyjne i to również rzadko.

Wspomnienia mam po nim jednym słowem ŚWIETNE i nie dam nikomu złego słowa powiedzieć na LT-eka.
Cena która jest na profilu LT-eka jest lekko zawyżona i widniała na allegro jedynie przez tydzień. Później zszedłem na 29000zł i dzisiaj po negocjacjach prawie godzinnych opuściłem - 9stówek każda stówka przechodziła mi tępo przez gardło. Ale miał kilka mankamentów np. brak długich i awaryjnych z prawej strony wiedziałem że to przełącznik.
Kupujący zadzwonili do serwisu w Tarnowie i używka oryginał będzie kosztował 300zł+ 100zł robocizna więc musiałem coś opuścić.

Wszyscy 4 kupcy obejrzeli go bardzo dokładnie i serio nikt nie miał się do czego przyczepić.

Teraz mam czas do początku Marca aby coś znaleźć większego nowszego może mocniejszego a co najważniejsze szukam w ładnym stanie na pewno to nie będzie białe a i stan nie może być gorszy.

Przebieg przy sprzedaży był dokładnie 144524km.

Pierwsze miałem zaskoczenie choć i zdenerwowali mnie klienci pierwsze co sprawdzili to Motogodziny ma ich 8152h co po telefonie do serwisu w Tarnowie wyszło to an ponad 400tys. przebiegu a i kupcy cześciowo dali się na to nabrać.

Po długich i dokładnych oględzinach uwierzyli w to 144tys.km choć byłem tego pewnie na 100%.

Auta mi szkoda było świetne i na prawdę jeszcze dużo nim pojeżdżą.

Teraz szukam następcy i na pewno nie dam się nabić w butelkę czy średniak czy max nie wiem co będzie w ładniejszym stanie i pewniejszą historią.