Po tym jak problem wycieku został zneutralizowany przy wymianie rozrządu (uszczelniacz wału), pozostało tylko obserwować bagnet od oleju.
Natomiast jest coś takiego jak eżektor i odma w audi i w przynajmiej A6 C5, i jeżeli jedna z tych dwóch rzeczy jest zapchana, to właśnie przez to silnik się poci, i potrafi na nowo zrobić wyciek nawet przez nowo zamontowane uszczelki.

Dziś zabrałem się za sprawdzenie tych dwóch rzeczy. Myślałem, że będzie ciężej dobrać się do eżektora, ale suma summarum i tak spędziłem przy audi kilka godzin.

Zaskoczyłem się miło, ponieważ eżektor jak i odma były drożne i nie wymagają wymiany ani czyszczenia. Eżektor i tak przeczyściłem, żeby robota nie poszła na marne więc jest czystszy, aczkolwiek żadnego syfu w nim nie było.

Nie spodziewałem się, bo ten eżektor w tych egzemplarzach potrafi się zapchać, i pytanie ,czy ktoś go regularnie czyścił, czy może jednak przebieg jest bliższy prawdzie i nie zdążył się zapchać ani grama? Hmmm...
W każdym razie jestem zadowolony, głowa spokojniejsza, że wszystko przy silniczku gra

PS. Plany miałem ambitniejsze, chciałem jeszcze sprawdzić i ewentualnie przeczyścić przepustnice, ale jakoś za głęboko mi się wydała i odpuściłem, może ktoś napisze jakiś szybki tutorial jak łatwo się do niej dobrać i czy w domowych warunkach da radę zrobić jej adaptację (jaki kabel kupić do laptopa, jaki program itd).
A może ktoś zlecił czyszczenie przepustnicy i adaptację mechanikowi? Ile taka usługa może kosztować?